Drukuj Powrót do artykułu

Ks. Giuseppe Scotti: „Cyfrowy kontynent” jest jak powietrze, którym oddychamy

06 maja 2015 | 10:54 | jm Ⓒ Ⓟ

Staliśmy się mieszkańcami „cyfrowego kontynentu” – jest on jak powietrze, którym oddychamy – stwierdził sekretarz Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Ks. prałat Giuseppe Scotti jest gościem VII międzynarodowej konferencji o etyce w mediach, która odbywa się w Operze Nova w Bydgoszczy.

Omawiając temat „Internet i rodzina. Możliwości i wyzwania nowej komunikacji”, prelegent podkreślił, że cykliczne spotkania w Bydgoszczy są okazją do rozmowy o tym, w jaki sposób stawić czoła wyzwaniom komunikacji, która stała się jednym z ważnych wymiarów życia. Zdaniem duchownego, wszyscy doświadczamy m.in. złożoności komunikowania się, które zawsze wymaga bycia autentycznym. – Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że mamy dziś do czynienia z nową rzeczywistością, jaką jest Internet. W tym kontekście papież Franciszek powiedział, że: „najnowocześniejsze media, które zwłaszcza dla najmłodszych stały się już nieodzowne, mogą być zarówno przeszkodą, jak i pomagać w porozumiewaniu się w rodzinie i między rodzinami” – mówił.

Gość z Watykanu, podając kilka przykładów, dodał, że warto w tym sensie przyjrzeć się temu, co się dzieje, kiedy wkraczamy na pole mediów społecznościowych i do świata cyfrowego. Zwrócił uwagę m.in. na temat niespójności pomiędzy tym , co się mówi, a tym, co jest ukazywane w rzeczywistości. – Dzisiaj staliśmy się mieszkańcami owego „cyfrowego kontynentu”, stanowiącego nowe środowisko, w którym się znajdujemy. Jest ono dla nas wszystkich jak powietrze, którym oddychamy każdego dnia. Stąd winniśmy zrozumieć, jakie są wyzwania i szanse, które oferuje nam ta nowa rzeczywistość. Tak pisał o niej Jan Paweł II: „Nasza epoka jest epoką globalnej komunikacji, gdzie tak wiele momentów ludzkiej egzystencji przebiega poprzez procesy medialne, czy przynajmniej musi się z nimi konfrontować” – dodał.

Ksiądz prałat Scotti podkreślił, że trzeba jednocześnie przypomnieć, że owa konfrontacja i „w pewnym sensie bitwa” – wydarzyła się także na polu tego, o czym mówił Ojciec Święty. I nie chodzi tylko o spotkanie bądź konfrontację z samym papieżem. – On, podobnie jak w przypadku rodziny, wie, że trzeba się skonfrontować, a niekiedy nawet walczyć z tą rzeczywistością, która nazywa się „globalną komunikacją”. Jeśli włoski dziennikarz Gianni Riotta napisał w swej gazecie, że papież przekonuje, ponieważ jest autentyczny, to nie można powiedzieć, że wszędzie i przez wszystkich to stwierdzenie jest podzielane. Pokazują to dane, z których wynika, iż papież Franciszek przekonuje 84% Europejczyków, 78% mieszkańców Stanów Zjednoczonych i 72% mieszkańców Ameryki Łacińskiej, lecz tylko 44% Afrykańczyków, 41% Azjatów i tylko 25% mieszkańców Bliskiego Wschodu – mówił.

Sekretarz Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu podkreślił, że komunikacja jest zatem trudna dla wszystkich. Także dla tego, komu wydaje się, że jest w stanie zdobywać tłumy, czego przykładem jest papież Franciszek, posiadający tak bardzo przyciągający sposób komunikacji. – Nie możemy nigdy zapomnieć o tym, co napisała Simone Weil: „Kiedy mówi się o potędze słów, zawsze mówi się o potędze iluzorycznej i błędnej”. I widać to także w dzisiejszych czasach. Przypomniał o tym kard. Robert Sarah, który dobitnie zaznaczył: „Kogo obchodzi to, że konto papieża na Twitterze odwiedzają setki tysięcy osób, skoro ludzie i tak nie zmieniają swego życia?”. Konieczna jest zatem także refleksja nad tym, co ofiaruje nam Franciszek w swym orędziu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, które jest całkowicie skoncentrowane na rodzinie – powiedział.

Papież pisze – jak zauważa ks. prałat Scotti – że przed rodziną stoi wyzwanie. To: „nauczenie się na nowo opowiadania, a nie po prostu wytwarzania i konsumowania informacji”. – Tylko wtedy, gdy na nowo nauczymy się oceniać wartość życia, sensu życia, wartość rodziny, miłości, pracy, dobra, piękna, daru,, możemy dać nadzieję tym, którzy czują się „zmęczeni i strudzeni, zdezorientowani i bez przewodnika”, jak powiedział do całego Kościoła papież Franciszek w liście inaugurującym Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia – stwierdził.

Ksiądz prałat Scotti postawił kilka pytań w kontekście pierwszego wywiadu udzielonego przez Franciszka, w którym Ojciec Święty powiedział, że: „Myśl Kościoła musi odzyskać genialność i zrozumieć lepiej niż człowiek sam się dziś rozumie, aby rozwinąć i pogłębić własne nauczanie”. – Czy Internet może stawić czoła temu wyzwaniu? Czy mieszkaniec cyfrowego kontynentu jest zdolny znaleźć słowa, dźwięki, obrazy i stworzyć sytuacje, aby powiedzieć i pokazać, że rodzina nie tylko stwarza emocje, sentymenty, afekty, ale jest czymś więcej? – pytał.

– W jaki sposób można wypowiedzieć jednoznacznie słowo „rodzina” wobec mieszkańca kontynentu cyfrowego? Jak przebyć tę drogę, aby nie ukończyć jej z sercem smutnym i wyzwolonym, jak mężczyźni i kobiety, którym brak nadziei? – pytał dalej ks. prałat Scotti. Na zakończenie prałat nawiązał do spotkania wydawców katolickich, które odbyło się niedawno w Warszawie. Wówczas sekretarz generalny Synodu Biskupów kard. Lorenzo Baldisseri przypomniał uczestnikom spotkania o trzech słowach, jakie powinny być ważne dla tych, którzy w dzisiejszych czasach chcą wchodzić w relacje: dialog, rozeznanie, granice”. – Wypowiadam je także teraz w tym miejscu, przede wszystkim dlatego, że trzeba uzdrowić „pęknięcie między wiarą a kulturą” – zakończył.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.