Drukuj Powrót do artykułu

Ks. Pędziwiatr: modlitwa różańcowa jest jak zrywanie owoców z drzewa krzyża

01 października 2016 | 11:37 | rk Ⓒ Ⓟ

O zgodę i pokój w Ojczyźnie modlili się pielgrzymi 30 września w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej Hałcnowie. Mszy św. koncelebrowanej w ramach kolejnego wieczornego czuwania przewodniczył dyrektor programowy radia „Anioł Beskidów”, który przypomniał o tym, jak modlitwa różańcowa pomaga czerpać z prawdziwych owoców historii zbawienia.

Licznych pielgrzymów i parafian, którzy przyjechali z różnych zakątków Podbeskidzia oraz spoza diecezji, powitał kustosz sanktuarium i bazyliki hałcnowskiej ks. Piotr Konieczny. Zachęcił, by przedstawiać Bogu konkretne prośby, intencje i troski przez wstawiennictwo Matki Bożej Bolesnej.
Ks. Pędziwiatr odwołując się do biblijnej historii i zerwanym przez Ewę owocu z drzewa poznania, wskazał na hałcnowską Pietę, wyjaśniając, że jest to wizerunek niewiasty, która trzyma w swych w rękach owoc zerwany z drzewa krzyża i podaje nam Go do spożycia. Zauważył, że przez to, iż pierwsza niewiasta zerwała owoc z drzewa i dała swemu mężowi, ludzkość pogrążyła się w grzechu, potępieniu i otchłani.

„Pan Bóg uczynił jednak nową niewiastę i wybrał ją na matkę Swojego Syna. Ona nie tylko usłyszała głos swojego powołania i zrodziła Słowo Boże, ale jako pierwsza uczennica swego Syna szła za Nim krok w krok, aż pod drzewo krzyża. Kiedy tam umiera błogosławiony owoc jej życia, ona pozwala, by ten owoc, zerwany z drzewa krzyża, spoczął w jej ramionach. Tu, w sanktuarium, ten błogosławiony owoc drzewa krzyża podaje nam do spożycia. To ciało Chrystusowe, które przyjmujemy w komunii świętej” – podkreślił kaznodzieja.
„To nie tylko figura, ale pewna prawda, tajemnica zbawienia, którą w tym wizerunku widzimy na własne oczy” – dodał kapłan, zachęcając do przyjrzenia się hałcnowskiej Piecie w ten sposób.

Duchowny wskazał także na różaniec, opisując go jako „drzewo krzyża z 59 owocami”. Przypomniał, że podczas modlitwy różańcowej 53 razy w „Pozdrowieniu anielskim” wypowiadamy imię „Jezus” – „owoc żywota Maryi”.
„Kiedy odmawiamy Różaniec, to trochę tak jakbyśmy z każdym tym paciorkiem żywili się ciałem samego Jezusa. To tylko symbol, bo prawdziwe ciało będzie w Eucharystii, ale ta modlitwa różańcowa prowadzi na spotkanie z Jezusem Eucharystycznym” – zaznaczył. Ks. Pędziwiatr odwołał się też do słów Jana Pawła II, który podkreślił w jednym ze swych listów wagę słowa „Jezus” podczas modlitwy na różańcu, nazywając je „zwornikiem i szczytem tej modlitwy”.

Kapłan zachęcił, by traktować modlitwę różańcową jak zrywanie owoców z drzewa krzyża, by karmić siebie w ten sposób tajemnicą Chrystusa.
„Nie pozwólmy, aby różaniec nam zaśniedział, żeby nam zapleśniał, schowany gdzieś bezużytecznie. Jak się używa różańca, to on pięknieje i nabiera blasku. Staje się nie tylko wypolerowany naszymi palcami, które przesuwają paciorki, ale w jakiś szczególny sposób zostaje ożywiony oddechem naszej modlitwy, naszego zaufania, które przez ręce Matki kierujemy wraz z imieniem Jezus przed tron Bożej Opatrzności Bożej” – zaapelował redaktor naczelny radia, dziękując za wsparcie duchowe i materialne, jakie rozgłośnia otrzymuje od słuchaczy.

Piątkowe spotkanie modlitewne, transmitowane przez diecezjalne radio, zakończył Apel Maryjny. Czuwania w sanktuarium odbywają się siedem razy w roku – w każdy ostatni piątek miesiąca od kwietnia do października.
Początki kultu maryjnego w Hałcnowie datowane są na początek XVIII w. Pierwsze historyczne wzmianki o figurze Matki Bożej Bolesnej pochodzą z 1764 r. Kronikarz wspomina, że na ogromnym dębie przytwierdzona była duża figura Matki Boskiej, trzymająca na rękach ciało swego Syna. Wkrótce wybudowano kapliczkę i umieszczono w niej figurę Matki Bolesnej, następnie zaś, po ukończeniu budowy kościoła, przeniesiono cudowną figurę do głównego ołtarza świątyni.
Biskup krakowski Anatol Nowak ozdobił w 1926 roku figurę złoconymi koronami. Po wojnie wykonana została nowa Pieta, gdyż oryginalna uległa spaleniu w pożarze kościoła. Matka Bolesna okryta jest ciemnogranatowym płaszczem. W 1993 roku ukoronowana została koronami papieskimi przez metropolitę krakowskiego, kard. Franciszka Macharskiego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.