Drukuj Powrót do artykułu

Ks. prof. Krukowski o modelu relacji państwo-Kościół

28 stycznia 2015 | 14:40 | lk, TVKUL / br Ⓒ Ⓟ

Wynegocjowaliśmy najlepszy model relacji państwo-Kościół w Europie, problem w tym, by był on realizowany – uważa ks. prof. Józef Krukowski. Wybitny ekspert prawa konkordatowego i wyznaniowego, wieloletni wykładowca KUL i UKSW, obchodzi w tym roku 50-lecie pracy naukowej.

Jubileusz uświetniła we wtorek międzynarodowa konferencja na temat stosunków państwo-Kościół w Polsce i krajach europejskich, zorganizowana na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Poniżej tekst wypowiedzi ks. prof. Józefa Krukowskiego dla TVKUL z okazji jubileuszu 50-lecia pracy naukowej:

Pięćdziesięcioletni okres życia był jednak bogaty w wydarzenia. Mieliśmy zmianę ustroju w państwie – pracę naukową zaczynałem w całkiem innych warunkach – dziś mamy wolność, której w przeszłości nie było. Duże zmiany nastąpiły też w Kościele: Sobór Watykański II, a po nim przebudowa prawa kanonicznego, w szczególności zasad dotyczących stosunków między państwem i Kościołem. I to między innymi stało się przedmiotem moich szczególnych zainteresowań z polecenia księdza prymasa Wyszyńskiego.

Pamiętam, że po habilitacji ksiądz prymas Wyszyński zaprosił mnie do siebie na ul. Miodową [Dom Arcybiskupów Warszawskich – KAI] i powiedział, że ma do mnie życzenie, żebym zajął się problematyką stosunków Kościół-państwo, z podwójnego punktu widzenia: nauki Kościoła, zwłaszcza Soboru Watykańskiego II i z uwzględnieniem również zasad w obowiązującym wówczas polskim prawie, które było ideologicznie nacechowanie wrogością do religii i Kościoła. Co więcej, ks. prymas upoważnił mnie jeszcze, bym oceniał krytycznie nie tylko decyzje władz państwowych, ale też wypowiedzi, listy pasterskie i komunikaty Episkopatu dotyczące stosunków Kościół-państwo z punktu widzenia nauki Soboru. Biskupi byli przywiązani trochę do poprzednich zasad, a teraz trzeba było zrewidować swoje stanowisko na takie, jakie postulował Sobór Watykański II.

Przed Soborem postulowano np., że tam, gdzie w społeczeństwie większość ludzi należy do Kościoła katolickiego, państwo było katolickie czy chrześcijańskie. Sobór mówi, że wystarczy wolność religijna dla wszystkich i poszanowanie tej wolności zarówno wobec Kościoła, jak i każdego człowieka i obywatela. Trzeba tu było zrewidować stanowisko Episkopatu. Episkopat zrezygnował z postulatu państwa katolickiego. Postulował, by państwo było świeckie, ale szanowało prawa i wolności należne każdemu człowiekowi, każdej wspólnocie religijnej i Kościołowi, i to wystarczyło.

Ta sprawa wróciła potem w okresie prac nad redakcją nowej konstytucji, w III Rzeczpospolitej. I znów otrzymałem prośbę i upoważnienie, od nuncjusza apostolskiego w imieniu Stolicy Apostolskiej oraz od Episkopatu, aby zająć funkcję przedstawiciela KEP w Komisji Konstytucyjnej. Na prawach gościa i obserwatora mogłem uczestniczyć we wszystkich posiedzeniach, brać udział w dyskusji, ale nie w głosowaniu. Przyznam, że było to jedno z najtrudniejszych zadań w moim życiu, ponieważ ścierały się tam różne opcje ideologiczne. Byli tacy, którzy chcieli, by Polska była państwem wyznaniowym jak skandynawskie państwa luterańskie, ale oni tam nie mieli Soboru Watykańskiego II. Inni chcieli państwa świeckiego w wersji radykalnej, jak kiedyś w Związku Radzieckim, czy w PRL lub we Francji. Ostatecznie, uważam, że w drodze stosunkowo trudnych negocjacji – znaleźli się ludzie rozsądni także po stronie parlamentu – wynegocjowaliśmy najlepszy model relacji państwo-Kościół w Europie. Problem jest w tym, by był on realizowany.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.