Drukuj Powrót do artykułu

Ks. prof. Szymonik o śp. Stefanie Stuligroszu: takiej drugiej osobowości nie znajdziemy

15 czerwca 2012 | 16:23 | gp / rk Ⓒ Ⓟ

Podziwiałem go jako profesora, muzyka i jako człowieka – powiedział KAI o zmarłym dzisiaj wybitnym dyrygencie i kompozytorze Stefanie Stuligroszu jego uczeń ks. prof. Kazimierz Szymonik.

Rozmówca KAI przypomniał, że w czasie wojny Stefan Stuligrosz prowadził konspiracyjnie chór katedralny w Poznaniu, założony przez jego mistrza ks. Wacława Gieburowskiego, aresztowanego przez Niemców. Po wojnie, kiedy instytucje kościelne były masowo likwidowane przez komunistów, dzięki życzliwym ludziom chór rozpoczął działalność przy Filharmonii Poznańskiej. Jako fenomen Ks. Profesor określił fakt kierowania jednym zespołem przez 73 lata. „Już to pokazuje kim on był” – ocenił ks. Szymonik.

Jako „rzecz smutną” ks. prof. Szymonik określił fakt, że twórca „Poznańskich Słowików” nie pozostawił po sobie następcy, co jest jednak zrozumiałe, bo „kogoś takiego nie da się zastąpić”.

Ks. Szymonik zapamiętał słynnego dyrygenta jako wspaniałego człowieka i gawędziarza, z którym można było rozmawiać godzinami. Ostatnio zdarzyło się to pomiędzy profesorem i jego uczniem z okazji nadania prof. Stuligroszowi doktoratu honorowego KUL, którego ks. prof. Szymonik był recenzentem.

Zmarły Profesor szczycił się tym, że jest z rocznika Jana Pawła II. Nigdy nie ukrywał się ze swoją pobożnością. Jak podkreślił ks. prof. Szymonik, Stefan Stuligrosz na swoje urodziny, 26 sierpnia, jechał zawsze ze swoim chórem na Jasną Górę podziękować za otrzymane łaski. „W wyznawaniu wiary nie zdołali mu przeszkodzić ani komuniści, czyniący mu liczne trudności, ani współcześni liberałowie” – powiedział ks. Szymonik.

Zmarły imponował niezwykłą żywotnością. Miał w sobie, jak podkreślił ks. Szymonik, ogień i niezwykły zapał i energię, która udzielała się nawet średnio przygotowanym chórzystom i muzykom.
„To rzadka osobowość. Był człowiekiem wyjątkowym, a jeżeli idzie o chóry męskie – jedynym” – stwierdził ks. prof. Kazimierz Szymonik.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.