Ks. prof. Witold Janocha: potrzebna jest rzetelna interdyscyplinarna refleksja naukowa o św. Janie Pawle II

Należy podjąć naukową merytoryczną dyskusję o dziele i osobie św. Jana Pawła II, w jak najszerszym kontekście, właściwym dla czasów jego życia i pontyfikatu – mówi KAI ks. prof. Witold Janocha.

Związany z KUL, kapłan diecezji kieleckiej, ks. Janocha kieruje obecnie Fundacją Gramy z Tobą, prowadzącą Dom dla Osób Niepełnosprawnych św. Jana Pawła II i powstałym ponad 2 lata temu, Zakładem Aktywności Zawodowej dla Osób Niepełnosprawnych przy ul. Pietraszki w Kielcach-Białogonie. Od lat związany jest z duszpasterstwem osób niepełnosprawnych i posiada bogaty dorobek naukowy w tym zakresie.

Duchowny tłumaczy, że św. Jan Paweł II wymaga nie tyle obrony – „jest zbyt wielki, by wymagał obrony” – ale rzetelnej analizy, która powinna skutkować bazą naukowych argumentów. Zdaniem księdza profesora, działania powinny być kilkutorowe.

Po pierwsze, wskazane jest powołanie komisji historycznej, które wykorzystując warsztat naukowy, wyjaśni wszelkie wątpliwości związane z podejmowanymi decyzjami przez św. Jana Pawła II, uwzględniając kontekst historyczny, kulturowy, społeczny, socjologiczny, a także dynamikę czasów, a w następstwie pewnych zmian świadomościowych.

Po drugie, wszystkich tych, którzy już chcą burzyć pomniki i wykreślać ulice Wielkiego Papieża, zachęcam, aby najpierw przeczytali jego encykliki, adhortacje i homilie. Jeżeli po ich lekturze i przemyśleniu nadal będą chcieli to zrobić, to się zgadzam. Jestem jednak przekonany, że zmienią zdanie. My wszyscy nie jesteśmy w stanie sensownie rozmawiać na jego temat, skoro nie znamy jego dorobku – uważa ks. Janocha.
Kolejny postulat dotyczy autentycznej modlitwy przez wstawiennictwo św. Jana Pawła II i dedykowanie mu konkretnych dzieł miłosierdzia.

– Gdyby nie jego wstawiennictwo, to uważam, nie uruchomilibyśmy „Pietraszek”. Trzy lata temu, gdy zobaczyłem ogrom zrujnowanych budynków, które mi powierzono i wiedziałem, że nie mamy żadnych środków finansowych, zawierzyłem te sprawy św. Janowi Pawłowi – mówi ks. prof. Witold Janocha. I zdecydowanie poleca modlitwę – za jego wstawiennictwem, w sytuacji nagonki, która się wytworzyła.

Kwestionuje dobrą wolę osób deprecjonujących osobę polskiego papieża. Przypomina, że w ocenie wielu historyków analiza spornego dokumentu ma wiele wad, jak choćby brak porównania z innymi źródłami.