Drukuj Powrót do artykułu

Ks. Seniuk: moje słowa nie oznaczają przeciwstawiania się biskupom

08 sierpnia 2015 | 18:38 | awo / mz Ⓒ Ⓟ

Słowa „my nie jesteśmy episkopoi, my jesteśmy tylko presbiteroi” nie oznaczają przeciwstawiania się biskupom – tłumaczy dziś na łamach „Gazety Wyborczej” swoją wypowiedź z Mszy w intencji prezydenta Bronisława Komorowskiego ks. Aleksander Seniuk.

Warszawska kuria również będzie wyjaśniała tę sprawę, jak w każdej sytuacji, kiedy podczas Mszy św. dochodzi do zdarzeń, które wywołują kontrowersje medialne – zapewnił KAI ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej.

Jak twierdzi ks. Seniuk „Te słowa nie oznaczają przeciwstawiania się biskupom, tylko są sensownym rozróżnieniem w kontekście dalszych słów. Po reakcji zebranych w kościele na słowa „My nie jesteśmy episkopoi” natychmiast dodałem „chyba Państwo nie zrozumieliście dobrze moich słów”. Jego zdaniem, „Gazeta Wyborcza” niedokładnie zacytowała jego wypowiedź w swojej relacji.

Ks. Aleksander Seniuk przewodniczył wieczorem 6 sierpnia Mszy św. w kościele sióstr wizytek w intencji „prezydenta Bronisława Komorowskiego, jego małżonki Anny, jego dzieci i całej jego rodziny”. W imieniu koncelebrujących księży na zakończenie liturgii przeprosił prezydenta Komorowskiego, za niesprawiedliwości, wypowiedziane również przez „ludzi Kościoła”.

– My nie jesteśmy episkopoi ale presbiteroi i każdy na swoją miarę czujemy odpowiedzialność za te niesprawiedliwości rzucane na Pana – mówił wówczas. – To prawda, że nieraz w poczuciu bezsilności milczymy wtedy, kiedy trzeba wołać, że tak nie można, że tak nie mówi Ewangelia – zauważył i przeprosił prezydenta Komorowskiego, za raniące słowa dotyczące jego wiary, sumienia i wierności Kościołowi. – Prosimy, wybaczcie nam i także tym wszystkim, którzy nie wiedzą, co czynią – powiedział.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.