Ks. Studenski: aby zobaczyć Światło, potrzeba niekiedy absolutnej ciemności

„Nie w świątyni, nie w kamieniu, nie w złocie, nawet jeżeli ono służy na Bożą chwałę, jest nasza nadzieja, oparciem dla nas jest Bóg. Jezus Chrystus” – przypomina ks. Marek Studenski w medytacji na 33. Niedzielę zwykłą, 13 listopada br. W kolejnym odcinku filmowej serii „Szklanka dobrej rozmowy” wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej, odnosząc się do słów Jezusa o zburzeniu świątyni w Jerozolimie, o nadciągających kataklizmach i plagach, zwraca uwagę, że aby zobaczyć Światło, trzeba niekiedy absolutnej ciemności.

Jak zaznacza autor programu, radykalizm słów Jezusa z niedzielnej Ewangelii może szczególnie uderzać tych, którzy kontakt z Bogiem oparli jedynie na tym, co jest zewnętrznym dodatkiem, na rytuałach, na zwyczajach, a nie na samym Bogu.

Jezus, zapowiadając zarazy i trzęsienia ziemi, zachęca zarazem do nabrania dystansu do świata. „Kiedyś wszystko będziemy musieli zostawić. Prędzej czy później. Jeśli sami nie nabierzemy dystansu do doczesności, ona i tak zostanie nam odebrana” – zapewnia duchowny.

Zdaniem kaznodziei, Jezus wprowadza nas w ciemność, żebyśmy zobaczyli prawdziwe Światło. „To Światło nigdy nie gaśnie. Tym światłem jest On sam” – stwierdza kapłan, wzywając jednocześnie do modlitwy o pokój, by „Bóg oddalił straszne nieszczęście i cierpienia braci i sióstr za wschodnią granicą”.

Medytację można zobaczyć na kanale You Tube: