Drukuj Powrót do artykułu

Ks. Węcławski występuje z kapłaństwa

09 marca 2007 | 12:33 | im, zas Ⓒ Ⓟ

Ks. prof. Tomasz Węcławski – znany teolog i publicysta – podjął decyzję o wystąpieniu z kapłaństwa. 55-letni kapłan 9 marca poinformował o tym KAI.

Spekulacje na temat możliwego odejścia z kapłaństwa ks. prof. Węcławskiego pojawiły się w styczniu br., opublikowała je „Rzeczpospolita”. Wówczas ks. Węcławski zaprotestował przeciwko artykułowi Tomasza Terlikowskiego i domagał się od dziennika przeprosin. Kapłan zaznaczał, że ma prawo informować o sobie, kiedy uzna to za właściwe, a „publikowanie domysłów dziennikarskich okraszonych strzępami wiadomości, zwłaszcza w sprawie tej wagi, uważa za działanie głęboko nieetyczne”.
W grudniu 2006 ks. prof. Węcławski wycofał się z zespołu miesięcznika „ZNAK” w geście protestu przeciwko stanowisku wydawnictwa ZNAK, które wtedy postawiło ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu niedopuszczalne, zdaniem teologa, warunki publikacji jego książki o postawie krakowskich księży wobec SB.
– Popieram tę publikację i uważam, że nie można jej stawiać innych warunków jak tylko merytoryczne – powiedział wtedy w rozmowie z KAI ks. Węcławski. Zdaniem teologa niedopuszczalne jest stawianie innych warunków np. uzależnienie wydania książki od lektury osób spoza wydawnictwa, kimkolwiek by one były.
Na początku stycznia 2007 ks. prof. Węcławski na prośbę Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego wraz z red. Zbigniewem Nosowskim i prof. Andrzejem Paczkowskim pracował w składzie komisji badającej dokumenty zgromadzone w IPN w sprawie abp. Stanisława Wielgusa.
Poznańska kuria nie skomentowała oficjalnie decyzji księdza Tomasza Węcławskiego o rezygnacji przez niego ze stanu kapłańskiego – poinformował jej rzecznik, ksiądz Maciej Szczepaniak.
– Nie komentujemy odejść księży, choćby były one jak najbardziej spektakularne. Kierujemy się tutaj dobrem człowieka i jego własnym wyborem, które dokonuje się w sumieniu – powiedział jedynie rzecznik Kurii Metropolitalnej w Poznaniu.
*Tomasz Węcławski* urodził się 20 listopada 1952 w Poznaniu. W 1973 roku, po dwóch latach studiów na Politechnice Poznańskiej, wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w tym mieście. Święcenia kapłańskie przyjął w 1979 roku z rąk ówczesnego metropolity poznańskiego, abp. Jerzego Stroby – którego był przez pewien czas osobistym sekretarzem. Na początku lat 80. studiował na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie obronił doktorat z teologii. Habilitację otrzymał na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
W latach 1989-1996 był rektorem poznańskiego seminarium duchownego. W roku 1996 został dziekanem Papieskiego Wydziału Teologicznego w Poznaniu. Przyczynił się do włączenia w 1998 roku PWT jako wydziału teologicznego w struktury Uniwersytetu Adama Mickiewicza, którego był dziekanem do 31 sierpnia 2002 roku. W latach 1997-2002 był członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej w Rzymie. Bierze udział w pracach Komisji Nauk Teologicznych PAN i prezydium Fundacji Guardiniego w Berlinie.
Jest profesorem zwyczajnym na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (teologia fundamentalna) i kierownikiem Zakładu Teologii Fundamentalnej i Ekumenicznej tegoż Wydziału.
Jako jeden z nielicznych księży zdecydowanie mówił w 2000 r. o winie abp. Juliusza Paetza, gdy hierarsze zarzucono molestowanie seksualne kleryków i księży.
W deklaracji, w której dziś ks. Węcławski informuje o wystąpieniu z kapłaństwa, ks. prof. Węcławski zaznacza, że nie zamierza na nikogo wpływać poprzez swoją decyzję. Zdaje sobie sprawę ze swojego oddziaływania na innych, ponieważ docierają do niego głosy osób, które trwają przy kapłaństwie, ponieważ on trwa także. Wahają się co do swoich decyzji i losów, zaś decyzję ks. Węcławskiego gotowe są potraktować jako punkt odniesienia dla własnych wyborów. „Jeśli tak rzeczywiście jest, to tych, którzy tak rzecz widzą, ostrzegam przed poważnym błędem, jeśli nie zdecydują o sobie całkowicie niezależnie ode mnie i moich decyzji. To nie są sprawy, w których można decydować – w jakimkolwiek kierunku: a więc o trwaniu w dotychczasowym lub też o istotnej życiowej zmianie – opierając się na decyzjach czy autorytecie kogoś innego” – podkreśla ks. Węcławski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.