Drukuj Powrót do artykułu

Księża diecezji rzeszowskiej modlili się o świętość

20 czerwca 2021 | 13:41 | tn | Rzeszów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Tomasz Nowak (diecezja rzeszowska)

„Zdarza się, że nie szukamy Królestwa Bożego, nie szukamy imion i twarzy dla Boga, ale dla siebie” – mówił bp Artur Ważny do księży diecezji rzeszowskiej przeżywających 19 czerwca 2021 r. Dzień Modlitwy o Uświęcenie Kapłanów.

19 czerwca 2021 r. w rzeszowskiej katedrze zgromadziło się blisko trzystu duchownych z bp. Janem Wątrobą, abp. Edwardem Nowakiem, bp. Kazimierzem Górnym, bp Arturem Ważnym i bp. Edwardem Białogłowskim.

W doroczny Dzień Modlitwy o Uświęcenie Kapłanów zebranych w katedrze wprowadził ks. Paweł Synoś, wikariusz biskupi ds. formacji stałej kapłanów.

Konferencję wygłosił bp Artur Ważny, biskup pomocniczy tarnowski. Hierarcha przedstawił drogę sześciu kroków prowadzących w kierunku uzdrowienia relacji z Bogiem i ludźmi: poddać się – płakać – pokazać serce – przebaczyć – przyjąć tożsamość – podjąć misję. Kroki te związane są doświadczeniem św. Józefa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i opisem znalezienia dwunastoletniego Jezusa w świątyni.

Przy punkcie „poddaj się” bp Ważny zwrócił uwagę na fragment o powrocie Józefa i Maryi do Jerozolimy, podkreślając, że w życiu duchowym często trzeba zaczynać na nowo. „Przychodzi taki moment, że trzeba się poddać, uznać, że nie mogę iść dalej bez Jezusa, bez poczucia sensu życia. Trzeba wrócić do Jerozolimy, do tego miejsca, gdzie pamiętam, że jeszcze Jezus był, był blisko, że mój wzrok był skupiony na Nim, a później stało się coś takiego, że straciłem Go z oczu, ale, mimo to, szedłem dalej. (…) Przyznaj się, że zgubiłeś Jezusa, że nie żyjesz dla niego, że On jest gdzieś ukryty, że go nie widzisz” – mówił biskup.

Przy słowach Maryi: „Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”, hierarcha mówił, że każdy człowiek, każdy mężczyzna ma prawo do płaczu i żalu nad swoją historią. „Ważne jest, aby wypłakać to wszystko, co nas martwi, z czym sobie nie radzimy. Nie udajmy, że jesteśmy twardzi, że nie mamy uczuć. (…) Jeśli pewnych rzeczy nie wypowiemy, nie wypłaczemy, to będziemy odreagowywać się na innych albo sami będziemy zapadać w nerwice czy depresje” – podkreślił duchowny.

Przy kolejnych punktach bp Ważny mówił, że jesteśmy zaproszeni, aby pokazać nasze słabości, w poczuciu, że nie wszystko rozumiemy, nie wszystko układa się po naszej myśli, nie wszystko jest w naszych rękach (pokazać serce); że przebaczenie jest warunkiem, aby iść do przodu, a pierwszym argumentem za przebaczeniem są krzywdy wyrządzone przez nas innym (przebaczyć); że ważniejsze od pytania: „Kim jestem?” jest pytanie: „Dla kogo żyję?”, w poczuciu, że nie żyjemy dla siebie, ale dla Ojca, który jest źródłem naszej tożsamości (przyjąć tożsamość); że misją kapłana jest niesienie innym Boga, który w uniżeniu poddaje się działaniom duchownych sprawujących sakramenty, nauczających, błogosławiących (podjąć misję).

W dalszej części duchowni uczestniczyli w Mszy św. pod przewodnictwem bp Jana Wątroby. W koncelebrze uczestniczyli: abp Edward Nowak, bp Artur Ważny i bp Edward Białogłowski.

Homilię wygłosił bp Ważny. Kaznodzieja skupił się na czytaniu mszalnym z Drugiego Listu św. Pawła do Koryntian, w którym św. Paweł pisze o ościeniu dla ciała. „Różnie ten oścień był tłumaczony. Święty Jan Chryzostom mówił, że to trudności św. Pawła. Święty Augustyn widział w nim jakąś chorobę, z którą się zmagał, która go upokarzała. Inni mówili, że to wyrzuty sumienia związane z okresem, gdy Paweł prześladował chrześcijan. Od św. Grzegorza Wielkiego wielu mówi, że chodziło o pożądliwość ciała” – wyjaśnił kaznodzieja.

Nawiązując do ościenia św. Pawła biskup mówił o takim przeżywaniu seksualności, która prowadzi innych do Boga. „Właściwie przeżywana seksualność pozwala szukać imion i twarzy dla Boga. Naszym zadaniem jest rodzenie dzieci dla Boga. Oblubieniec może jednak w pewnym momencie zapomnieć, że ma rodzic dzieci dla Boga. Kiedy seksualność zamienia się w pożądliwość, staje się niebezpieczna, bo zatrzymuje innych tylko dla siebie. (…) Zdarza się, że nie szukamy Królestwa Bożego, nie szukamy imion i twarzy dla Boga, ale dla siebie” – podkreślił bp Ważny.

Na zakończenie Mszy św. bp Jan Wątroba wprowadził do katedry relikwie bł. Władysława Findysza (1907-1964), męczennika komunizmu, proboszcza w Nowym Żmigrodzie oraz poświęcił obraz błogosławionego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.