Kulisy pracy apteki watykańskiej

Każdego dnia blisko dwa tysiące osób odwiedza aptekę watykańską. Mówi o tym w dzisiejszym wydaniu „L’Osservatore Romano” jej dyrektor od trzech lat, brat Raffaele z zakonu bonifratrów.

Połowa pytań, jakie zadają klienci, dotyczy możliwości odpisania od podatków kosztów zakupionych tam lekarstw. Nie wszyscy wiedzą – zarówno klienci, jak i włoscy doradcy podatkowi – że jest to możliwe na mocy specjalnego rozporządzenia włoskiego ministerstwa finansów. Informuje o tym napis przesuwający się na monitorze, ustawionym w pobliżu maszyny wydającej numerki do kolejki. Klienci sami dzielą się w tym miejscu na trzy kategorie: pracowników Watykanu z receptą wystawioną przez wewnętrzną ubezpieczalnię, osoby z zewnątrz oraz zakonnice i zakonników.

Niebawem klienci będą mogli skrócić czas oczekiwania oglądając na dużym ekranie telewizyjnym informacje na temat Watykanu. Brat Raffaele zapowiada też przeniesienie do innego pomieszczenia perfumerii, która działa na terenie apteki watykańskiej od początku lat 80. XX wieku. Podkreśla na koniec rozmowy z dziennikiem, że dokonano niedawno kompletnej wymiany aparatury w laboratorium przygotowującym popularne wciąż leki na zamówienie.