Kwaśniewski: szkoda że konstytucja bez odniesienia do chrześcijaństwa

Aleksander Kwaśniewski żałuje, że w preambule do przyszłej konstytucji europejskiej nie udało się umieścić zapisu o chrześcijańskich korzeniach Europy.

W rozmowie z Luigim Geninazzim, wysłannikiem dziennika włoskich biskupów „Avvenire” (która odbyła się w Pałacu Radziwiłłów) prezydent podkreślił, że wejście Polski do Unii Europejskiej jest ukoronowaniem procesu, który rozpoczęły 15 lat temu w tym właśnie miejscu obrady Okrągłego Stołu.
Mówiąc o sytuacji w Iraku szefa państwa z uznaniem wyraził się o zmianie stanowiska Watykanu w tej sprawie, przypominając, że był on początkowo przeciwny wybuchowi wojny, obecnie zaś krytykuje tych, którzy wycofują swe wojska z tego kraju.

Prezydent przyznał, że wejściu Polski do Unii towarzyszą emocje i obawy, przeważa jednak nadzieja, gdyż – jak powiedział – otwiera się przed naszym krajem ogromna szansa „nie tylko gospodarcza”. „Pamiętamy, jak za komunizmu trudno było o paszport; od pierwszego maja Polacy będą jeździć z dowodem osobistym do Paryża czy Rzymu” – stwierdził A. Kwaśniewski. Wyraził przy tym przekonanie, że do Parlamentu Europejskiego Polacy nie wybiorą „eurosceptyków”, ponieważ – jego zdaniem – przypominałoby to sytuację kadry piłki nożnej, która nagle postanowiła grać w szczypiorniaka.

Rozmówca włoskiego dziennika zgadza się z opinią, że największą trudnością Polski jest w tej chwili brak stabilizacji politycznej.