Drukuj Powrót do artykułu

Kwitnie handel niewolnikami

16 września 2011 | 09:56 | RV / pm Ⓒ Ⓟ

Wspólnota międzynarodowa i poszczególne państwa posiadają już dobre narzędzia prawne, mające zapobiegać niewolnictwu. Wciąż jednak nie są one odpowiednio stosowane.

Dlatego handel niewolnikami kwitnie, rozwija się pomimo kryzysu gospodarczego i korzysta z globalizacji – powiedział przedstawiciel Watykanu na forum ONZ. Abp Silvano Tomasi uczestniczył w debacie na temat niewolnictwa, jaka odbyła się w oenzetowskiej Radzie Praw Człowieka.

Niewolnictwo to dzisiaj bardzo lukratywny interes, na którym korzysta wiele krajów. Roczny wpływ z handlu kobietami i nieletnimi to co najmniej 30 mld dolarów rocznie. Co roku około 3 mln nowych zasila i tak wielką już rzeszę niewolników – zaznaczył watykański dyplomata. Przypomniał, że są to ludzie całkowicie zdani na łaskę swych właścicieli. Nie mają paszportów, a zatem i tożsamości. Są pozbawieni wszelkich praw i godności, sprowadzeni do rangi przedmiotu. Ich głównym zadaniem jest zazwyczaj zaspokajanie seksualnych potrzeb właściciela bądź jego klientów.

Abp Tomasi podkreślił, że niewolnictwo jest interesem na tyle intratnym, iż ludzie czerpiący z niego zyski są w stanie korumpować wszelkie instytucje publiczne, których zadaniem jest walka z tym procederem. Dlatego też głównym środkiem walki z niewolnictwem musi być rygorystyczne zastosowanie istniejących już praw, ściganie i karanie handlarzy oraz właścicieli niewolników – podkreślił stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy genewskich agendach ONZ.

Mówiąc z kolei o zapobieganiu niewolnictwu, watykański dyplomata podkreślił, iż potrzebna jest bardziej wzmożona praca z potencjalnymi ofiarami handlarzy. Ci ostatni żerują z reguły na ludzkiej nędzy i przechwytują ludzi pragnących emigrować do bogatszych krajów, korzystając przy tym z ich ignorancji i naiwności. Trzeba zatem prowadzić kampanie informacyjne wśród ubogich, a także przeciwdziałać ich migracji. Istotną rolę mogą tu odegrać wspólnoty wyznaniowe – zaznaczył abp Tomasi.

Kolejnym postulatem Stolicy Apostolskiej jest ograniczenie przemysłu erotycznego, który stwarza popyt na nowych niewolników. Watykański dyplomata przytoczył też pozytywne doświadczenia Kościoła, a w szczególności zgromadzeń zakonnych, w pomocy dla byłych niewolników i ich reintegracji społecznej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.