Drukuj Powrót do artykułu

67 lat to propozycja nieadekwatna

13 stycznia 2012 | 17:27 | mp / ms Ⓒ Ⓟ

Propozycja wydłużenia wieku emerytalnego mężczyzn jest nieadekwatna do długości ich życia i stanu zdrowia. Jej realizacja grozi zubożeniem części mężczyzn w podeszłym wieku i ich rodzin – mówi socjolog Antoni Szamański w komentarzu przesłanym KAI.

A oto pełna treść komentarza:

67 lat jako wiek emerytalny dla mężczyzn to propozycja nieadekwatna do długości ich życia, stanu zdrowia i nadumieralności.

W dyskusji dotyczącej projektu wydłużenia wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67 lat, zdecydowanie za mało uwagi poświęca się kwestii dłuższej pracy mężczyzn.
Propozycja żeby wydłużyć okres pracy dla mężczyzn do 67 lat w sytuacji, gdy żyją oni w Polsce przeciętnie 71,5 lat i mamy od dawna problem z ich nadumieralnością, powinna być wyjątkowo solidnie przemyślana. Wśród mężczyzn długość życia jest zróżnicowana. Krócej niż przeciętnie żyją mężczyźni pracujący ciężko fizycznie. Częste ostatnio powoływanie się w dyskusjach o wieku emerytalnym na model niemiecki, w którym mężczyźni przechodzą na emeryturę w wieku 67 lat jest nietrafne, bo średnia długość życia w Niemczech jest wyższa niż w Polsce. Mężczyźni w Niemczech żyją przeciętnie 77 lat, a kobiety – 82 lata. Jeśli zatem powołujemy się na ten model, to konsekwencja wymaga by najpierw poprawić w naszym kraju warunki życia, pracy i opieki zdrowotnej, co zaowocuje dłuższym życiem polskich mężczyzn i dopiero wówczas należałoby rozważyć wydłużenie ich czasu pracy.

Pomysł wydłużenia pracy mężczyzn pojawił się stosunkowo niedawno. Przez lata wskazywano na potrzebę wydłużenia pracy zawodowej kobiet do wieku w jakim przechodzą na emeryturę mężczyźni czyli 65 lat. Obecnie kobiety pracują zawodowo znacznie krócej, a żyją dłużej od mężczyzn o prawie 9 lat. Te warunki powodują, że formalny przeciętny okres korzystania z emerytury dla kobiet wynosi ok.20 lat, gdy mężczyzn ok. 6 – to ogromna nierówność.

Gdyby propozycja wydłużenia okresu pracy dla mężczyzn została uchwalona, spowodowałoby to negatywne skutki nie tylko dla nich, ale także dla ich rodzin. Wydaje się, że znaczący procent mężczyzn zatrudnionych np. w budownictwie, hutnictwie, transporcie, przemyśle wydobywczym, po prostu nie będzie w stanie kontynuować pracy do takiego wieku ze względów zdrowotnych. W takiej sytuacji będą przechodzić na renty. A dochody z rent są niższe niż z emerytur. Stracą mężczyźni, ale nie tylko oni, bo również ich rodziny, które utrzymują się z ich dochodów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.