Drukuj Powrót do artykułu

Leon XIV i Buzz Aldrin – rozmowa telefoniczna, która stała się modlitwą

23 lipca 2025 | 04:00 | Paolo Ruffini, Vatican News PL | Castel Gandolfo Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Mary Evans/Allstar, Allstar/Mary Evans Picture Library/East News

W niedzielę wieczorem Leon XIV odbył rozmowę telefoniczną z astronautą Buzzem Aldrinem, drugim człowiekiem na Księżycu. Dialog, skupiony na temacie stworzenia, zamienił się w modlitwę.

Papież rozmawiał z Buzzem Aldrinem, drugim człowiekiem, który dokładnie 56 lat temu postawił stopę na Księżycu i stamtąd na własne oczy zobaczył Ziemię.

Po kontemplacji piękna firmamentu przez teleskop Leon XIV rozważał tajemnicę stworzenia, jego wielkość i kruchość.

W ostatnich dniach zobaczyliśmy wiele znaczących obrazów i usłyszeliśmy wiele ważnych słów. Warto przywołać tu gorący apel Papieża – wypowiedziany po modlitwie Anioł Pański – po ataku armii izraelskiej na katolicką parafię Świętej Rodziny w Gazie. Ojciec Święty wezwał do położenia kresu barbarzyństwu wojny, do szukania pokojowego rozwiązania konfliktu, do przestrzegania prawa humanitarnego, do poszanowania obowiązku ochrony ludności cywilnej, do zakazania kar zbiorowych, niekontrolowanego użycia siły i przymusowych przesiedleń ludności.

Leon XIV wypowiedział także po kolei imiona trzech ofiar ataku na kościół – nie dlatego, że były chrześcijanami, ale aby po raz kolejny powtórzyć, że każde życie jest święte, podobnie jak święte jest każde miejsce kultu; aby nadać imię każdej niewinnej ofierze tej bezsensownej rzezi, która wciąż trwa. Każda z ofiar miała imię, nazwisko, historię, podczas gdy na co dzień podaje się tylko liczby.

Te słowa są momentami, różnymi od siebie. Jak obrazy. Bliskie w czasie, ale różne. Mówią nam to samo o znaczeniu pokoju i bezsensie wojny. Pokazują dokładnie, że komunikacja – złożona z gestów, obrazów, słów – może być zarówno nieuzbrojona, jak i rozbrajająca.

W pewnym momencie rozmowa telefoniczna z Buzzem Aldrinem zamieniła się w modlitwę słowami Psalmu 8., który opowiada Panu o wielkości Jego dzieł: nieba, księżyca, gwiazd i wreszcie człowieka. Tak małego i tak wielkiego. Maleńkiej kropki, nawet niewidocznej z Księżyca. A jednak „obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy”. Po co? Oto odpowiedź.

Wystarczy kilka słów i kilka obrazów, by postawić każdego z nas wobec własnej odpowiedzialności. Za to, co zostało powiedziane i za to, co przemilczane, za to, co zostało zrobione i za to, co zaniechane. I by zrozumieć, że potrzeba naprawdę niewiele, by się zatrzymać i zacząć od nowa. I zrozumieć, że nikt nie może uważać, iż prawda, w którą wierzy, albo cierpienie, którego doświadcza, są tak absolutne, by usprawiedliwiać niszczenie niewinnych ludzkich istnień. Naruszenie godności człowieka jest w ostatecznym rozrachunku obrazą Boga, na którego obraz został on stworzony. Zaprzeczeniem historii, z której każdy z nas się wywodzi. Zniszczeniem cudu stworzenia, które jest naszym wspólnym domem.

W filmie Grawitacja, nagrodzonym Oscarem w 2013 r., dwaj astronauci z podziwem patrzą z kosmosu na Ziemię, a jeden pyta drugiego: „Gdzie rozbiłeś swój namiot?”. Jest to wymowne wyrażenie, biorąc pod uwagę, że w Prologu Ewangelii św. Jana zostało dosłownie napisane, że Słowo Boże „rozbiło swój namiot wśród nas”. Ta nasza mała, rozdarta przez wojny planeta jest tak bogata w obietnicę – już wpisaną w akt stworzenia – że sam Bóg postanowił ją zamieszkać i w ten sposób odkupić. Dlatego właśnie wojny, które ją pustoszą, ostatecznie nie zwyciężą.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.