Drukuj Powrót do artykułu

Licealiści zainicjowali akcję charytatywną „Zapałka nie ogrzeje”

14 października 2011 | 10:24 | kap Ⓒ Ⓟ

1 listopada na cmentarzach diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej pojawią się wolontariusze rozprowadzający specjalnie oznakowane pudełka zapałek. To uczestnicy akcji „Zapałka nie ogrzeje”. Dochód ze sprzedaży zapałek przeznaczony zostanie na dofinansowanie zakupu opału dla najuboższych rodzin w każdej ze wspólnot parafialnych. Inicjatorami przedsięwzięcia są licealiści ze Szkolnego Koła Caritas działającego przy Zespole Szkół w Sławnie.

Pomysł podsunął im katecheta i opiekun koła, ks. Wojciech Marcinkiewicz. – Podczas wizyty kolędowej trafiłem do mieszkania, w którym nie było mebli. Rodzina spaliła je, żeby mieć czym je ogrzać – opowiada duszpasterz. Przyznaje, że sytuacja niektórych mieszkańców parafii bywa trudna, zwłaszcza w zimie. – Bywa naprawdę tragicznie, zwłaszcza, kiedy bezduszne przepisy nie widzą nic, poza cyferkami. Kiedy dochód rodziny przekroczy o złotówkę wyznaczony limit, pozbawia się ludzi dopłat. Wtedy wygląda to dramatycznie – dodaje ks. Marcinkiewicz.

Nam dom kojarzy się z ciepłem: i tym rodzinnym, i tym fizycznym. Nie wszyscy jednak mają takie skojarzenia. Jednym pudełkiem zapałek nie da się nikogo ogrzać, ale może uda się rozpalić serca – przekonuje wolontariuszka Joanna Kuczun.

Zapał sławieńskich licealistów udzielił się także Caritas diecezjalnej, która włączyła się w rozpropagowanie akcji także w innych miejscowościach i pomoc w jej zrealizowaniu. Do wolontariuszy trafi 20 tys. specjalnie oznakowanych logo Caritas pudełek zapałek.

Ks. Adam Wakulicz, dyrektor diecezjalnej Caritas, ma nadzieję, że do udziału w akcji zgłosi się jak najwięcej Szkolnych Kół oraz dorosłych zespołów charytatywnych z całej diecezji. – Jest to nie tylko kwestia jednorazowej akcji, ale także uczenia wrażliwości, spojrzenia na tych, dla których zima jest rzeczywiście dramatem. Chodzi o to, by dostrzec ludzi, którzy marzną. – Choć pudełko zapałek można kupić za niewielką kwotę, to ofiary wrzucane do puszek wolontariuszy będą w stanie jednak zapewnić realną pomoc – mówi ks. Wakulicz.

Patronat honorowy nad akcją objął biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.