List polskich biskupów prawosławnych na Boże Narodzenie
06 stycznia 2006 | 21:59 | tk, kg //mr Ⓒ Ⓟ
Na świecie jest coraz mniej dobrych i sprawiedliwych ludzi – piszą w Bożonarodzeniowym liście polscy biskupi prawosławni.
„Im trudniejsze są okoliczności, tym zdecydowaniej trzeba przypominać, że Chrystus jest mądrym i wszechmocnym Sternikiem na statku swego Kościoła” – podkreślają biskupi. Zgodnie z kalendarzem juliańskim, który obowiązuje w Kościołach obrządków wschodnich, Boże Narodzenie obchodzą one 7 stycznia.
List Świętego Soboru Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego podkreśla, że skutkiem wyrzekania się Chrystusa przez ludzi jest zadomawiająca się w świecie pycha, chciwość, zawiść, złość i nienawiść. „Jest coraz mniej sprawiedliwych i dobrych ludzi. Jest to rzeczywistość naszych czasów” – ubolewają hierarchowie.
Przytaczając słowa Ewangelii, prawosławni biskupi zachęcają wiernych by byli „solą ziemi” i „światłością świata”. „Bez oczyszczenia duchowego na ziemi nie można uratować się przed wiecznym ogniem” – czytamy w liście zatytułowanym „Chrystus się rodzi – Chwalcie Go!”.
„Pospieszmy do Betlejem i przynieśmy Chrystusowi nasze dary: niezachwianą wiarę, miłość bez obłudy, zdecydowaną nadzieję” – zachęcają biskupi podkreślając, że chrześcijanin prawosławny jest wezwany do doskonałości, gdyż jest zjednoczony z najdoskonalszym Bogiem.
W odróżnieniu od chrześcijan zachodnich, świętujących od wieków Boże Narodzenie 25 grudnia, większość prawosławnych obchodzi to święto 7 stycznia. Czczą oni narodzenie Chrystusa w tym samym dniu, co na Zachodzie, tyle że według kalendarza juliańskiego, który w stosunku do obowiązującego niemal wszędzie na świecie kalendarza gregoriańskiego jest „opóźniony” o 13 dni. Stąd biorą się różnice w datach wszystkich wspólnych skądinąd świąt kościelnych między katolikami a prawosławnymi.
Nie wszystkie jednak Kościoły prawosławne liczą według starego stylu, np. grecki czy bułgarski przeszły w różnych latach na kalendarz gregoriański i przynajmniej część świąt pokrywa się tam z katolickimi. W Polsce część parafii trzyma się kalendarza juliańskiego, część gregoriańskiego.
Nazwy obu kalendarzy biorą się od ich duchowych patronów. Juliański wprowadzono w Cesarstwie Rzymskim w 46 r. przed Chr. na rozkaz Juliusza Cezara i stopniowo przyjął się w całej Europie i częściowo poza nią.
Ponieważ jednak kalendarz ten nie był zbyt dokładny a w ciągu wieków narastały różnice między nim a czasem rzeczywistym (słonecznym), w 1582 r. na polecenie papieża Grzegorza XIII wprowadzono nowy, znacznie dokładniejszy kalendarz, różniący się od juliańskiego obecnie o 13 dni (do przodu). Najpierw wprowadziły go kraje katolickie, później protestanckie, na końcu prawosławne (na ogół w XX wieku). Jednak większość krajów prawosławnych trzyma się w praktyce dwóch stylów, pierwszeństwo przyznając najczęściej juliańskiemu.
List podpisało ośmiu hierarchów stanowiących Święty Sobór Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, na czele z arcybiskupem Sawą – metropolitą Warszawy i całej Polski.
W Polsce – w świetle ostatnich danych – żyje około pół miliona prawosławnych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.