Drukuj Powrót do artykułu

Liturgia Męki Pańskiej w katedrze polowej

30 marca 2024 | 12:07 | Paulina Piątkowska, kos | katedra polowa Wojska Polskiego Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Paulina Piątkowska / Ordynariat Polowy

Wielkopiątkowej liturgii Męki Pańskiej w katedrze polowej celebrował bp Wiesław Lechowicz. – W żadnym innym dniu nasze spojrzenia nie są tak skupione na krzyżu Jezusa, jak dzisiaj w Wielki Piątek. Doprowadzą nas one do adoracji Jezusa umęczonego i uśmierconego na krzyżu dla naszego zbawienia – mówił w homilii. Po Komunii monstrancja z Najświętszym została przeniesiona do Kaplicy Katyńskiej, w której znajduje się Grób Pański.

Liturgię rozpoczęło procesyjne wejście w ciszy. Biskup upadł na twarz przed ołtarzem w znaku pokoty, a zgromadzeni towarzyszyli mu w cichej modlitwie w postawie klęczącej. Wraz z bp. Lechowiczem wspólnie modlili się kapelani Ordynariatu Polowego na czele z ks. płk. Kryspinem Rakiem, wikariuszem generalnym biskupa polowego i ks. kpt. Rafałem Kanieckim, kanclerzem Kurii Biskupiej. Liturgia była transmitowana przez Radio Maryja. Liturgię słowa przygotowali żołnierze 9 Brygady Wsparcia Dowodzenia w Białobrzegach oraz funkcjonariusze Straży Granicznej. Asystę liturgii zapewnili żołnierze Pułku Reprezentacyjnego a jej oprawę Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

W homilii bp Wiesław Lechowicz zwrócił uwagę na postawę Maryi pod krzyżem. – Ona, pomimo ogromnego bólu, widząc, że Jezus nie robi nic, aby uwolnić się od męki, sama również ją w milczeniu przyjmuje. Usta są pozbawione słów, ale serce Maryi wypełnione wiarą i nadzieją, mimo że okoliczności zdawałyby wskazywać, że znikąd nie ma nadziei – powiedział.

Biskup polowy wskazał, ze milczenie jest właściwą postawą, którą można przyjąć w towarzystwie jezusowego krzyża. – Milczenie jest nieodzowne, aby mogły przemówić słowa Boże i wsiąknąć niczym deszcz w glebę serca; aby usłyszeć to, co w chwilach bólu ma nam Bóg do powiedzenia. To jedna z najpiękniejszych form modlitwy, bo dopuszczająca Boga do głosu. To modlitwa na każdą okoliczność, ale chyba najbardziej na chwile bólu rozdzierającego ciało i serce – powiedział bp Lechowicz.

Ordynariusz wojskowy zachęcił, aby właśnie Maryi zawierzyć „nasze sprawy związane z niepokojem, zwątpieniem i cierpieniem”. – Jej i umierającemu Jezusowi powierzmy naszą obolałą codzienność i prośmy o łaskę zachowania w sobie wiary i nadziei.  Nie traćmy ufności w Bożą miłość tylko dlatego, że nie zostały wysłuchane nasze modlitwy, cierpienia nie ustąpiły, a życie przynosi wciąż to nowe kłopoty – zachęcał. Dodał, że naśladowanie milczącej pod krzyżem, ale pełnej żywej wiary i nadziei Maryi nie jest łatwe, ale warto do takiej postawy dążyć.

Bp Wiesław Lechowicz przywołał też słowa Aleksieja Nawalnego, rosyjskiego więźnia politycznego, zmarłego  16 lutego 2024 r. w Charpie. Przed sądem w Moskwie 20 lutego 2021 r. wyznał: „Jestem człowiekiem wierzącym i to mi pomaga. Jest taka Księga, która jasno mówi, co należy zrobić w każdej sytuacji. Nie zawsze jest to łatwe do naśladowania, ale ogólnie rzecz biorąc, staram się”.

Na zakończenie homilii biskup polowy wrócił do postawy Maryi, którą jako wzór postawił wiernym. – Wprawdzie nie wspomina o tym Pismo święte, ale trudno sobie wyobrazić, by po zdjęciu Jezusa z Krzyża, Maryja nie podeszła do martwego ciała Syna i nie złożyła na nim pocałunku – powiedział, po czym zachęcając wiernych do zbliżającej się adoracji krzyża przypomniał słowa, które ją poprzedzają: „Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata! Pójdźmy z pokłonem!”.

Krzyż do adoracji w procesji z towarzyszeniem werbla wprowadzili żołnierze Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej. Po adoracji krzyża oraz Komunii św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Grobu Pańskiego w Kaplicy Katyńskiej, gdzie wartę zaciągnęli żołnierze w mundurach Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.