Łódź: 25. rocznica śmierci ks. bp Józefa Rozwadowskiego

3 sierpnia w archikatedrze łódzkiej została odprawiona Msza św. w 25. rocznicę śmierci księdza biskupa Józefa Rozwadowskiego. Eucharystii przewodniczył metropolita łódzki ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś.

W świątyni byli obecni księża biskupi wraz z kapłanami, którzy modlili się w intencji bp. Rozwadowskiego. Na początku Mszy św. słowo skierował metropolita łódzki, który mówił, że dzisiejszej modlitwie towarzyszy szczególna emocja, ponieważ wspominamy biskupa, którego w Łodzi wszyscy nazywali ojcem.

Homilię wygłosił ksiądz arcybiskup Władysław Ziółek, który przybliżył wiernym postać księdza biskupa Józefa. „Dziś przypada 25. rocznica śmierci bp. Rozwadowskiego. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że jego przyjście do Łodzi było dla niego podobną próbą wiary, jak wyjście Piotra z łodzi na niespokojnie wody jeziora. Przyszedł do Łodzi, której nie znał i była mu obca. Przyszło mu się zmierzyć z pamięcią o przeszłości, pamięcią zawiłej historii naszego miasta, o życiu robotniczego ludu i nierzadko ludzką krzywdą”- mówił duchowny.

Kaznodzieja przypomniał, że ksiądz biskup Rozwadowski przybył do Łodzi w pierwszą Niedzielą Adwentu 1968 roku, a jego hasłem biskupim było „Przyjdź Królestwo Twoje.” Abp Ziółek zauważył, że nowy łózki biskup chciał, aby jego przyjście wytyczyło łódzkie drogi ku Bożemu Królestwu. „Biskup Józef budował Królestwo Boże, gdy z wielkim zaangażowaniem wprowadzał uchwały Soboru Watykańskiego II. Budował Królestwo Boże swoim nauczaniem pasterskim. Budował Królestwo Pana, gdy w mroźne noce grudniowe pod otwartym niebem sprawował Eucharystię na Boże Narodzenie wśród tych, którzy mimo usilnych starań nie mieli własnej świątyni. Budował także wtedy, gdy z radosnym sercem przystępował do składania kamieni węgielnych pod nowe domy Pańskie. Także wtedy budował Królestwo, gdy szedł na poszukiwanie dotkniętych nieszczęściem, chorobami i cierpieniem”- podkreślał ksiądz arcybiskup.

W swoim słowie arcybiskup senior zaznaczył, że jest naszym obowiązkiem uchronić postać biskupa Rozwadowskiego od zapomnienia.
Po błogosławieństwie księża biskupi wraz z kapłanami udali się do krypty biskupiej, gdzie zostały złożone kwiaty i odmówiona modlitwa.