Łódź: nie będzie zakazu handlu w niedziele
16 września 2004 | 13:10 | lg //per Ⓒ Ⓟ
Łódzcy radni odrzucili projekt uchwały o zakazie handlu w niedziele i święta. Za projektem było 11 radnych – z Ligi Polskich Rodzin i części Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego. Wstrzymali się radni Samoobrony, przeciwko byli rajcy z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Projekt Ligi Polskich Rodzin zakładał zamknięcie sklepów i zakładów usługowych od godz. 23.00 w soboty do godz. 5.00 w poniedziałek. Wyjątek stanowiłyby m.in. sklepy i placówki gastronomiczne na dworcach, lotniskach i w hotelach, stacje benzynowe, kioski, apteki, bary i tzw. sklepy rodzinne.
– Nie możemy i nie chcemy zabronić handlu w niedzielę osobom, które prowadzą rodzinny interes – tłumaczył autor projektu Adam Lepa z LPR. – Jeżeli chcą pracować 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, to ich sprawa – wyjaśniał.
Z jego argumentacją nie zgadzali się radni Samoobrony. Według Pawła Frankowskiego pozwolenie na handel rodzinnym sklepom dyskryminuje inne placówki. – Jeżeli zakazujemy handlu jednym, to konsekwentnie musimy zakazać też innym – twierdził radny.
Przeciwni jakimkolwiek ograniczeniom w niedzielnym handlu byli radni SLD. – Byłby to powrót do PRL-owskiej reglamentacji – argumentował Władysław Skwarka z Sojuszu. – Kojarzy się to z kartkami na mięso i zakazem kupowania alkoholu przed 13.00 – dodał.
– SLD broni handlu w niedzielę pod hasłem walki o miejsca pracy. Tymczasem to właśnie supermarkety zabrały ludziom tysiące miejsc pracy – komentował Waldemar Krenc z prawicowego Klubu Radnych ŁPO. Przypomniał, że „to one zadecydowały o upadku drobnego handlu, który był podstawą zarobkowania dla tysięcy rodzin”.
Dyskusja trwała do późnego wieczora. Wynik głosowania był jednak jednoznaczny – przeciw uchwale głosowało 22 radnych z SLD, wstrzymało się 3 członków Samoobrony, za było 11 osób – radni z LPR i część ŁPO. Projekt upadł.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.