Drukuj Powrót do artykułu

Lublin: „Gorący Patrol” zakończył kolejny sezon działań na rzecz bezdomnych

20 kwietnia 2011 | 14:38 | mj Ⓒ Ⓟ

Dziewiąty sezon codziennej pomocy bezdomnym zakończyli wolontariusze programu "Gorący Patrol" działającego przy lubelskim Centrum Duszpasterstwa Młodzieży. Mimo że codzienne wyjazdy z herbatą i kanapkami zostają zawieszone do listopada, wolontariusze odwiedzą swoich podopiecznych na dworcu jeszcze w święta.

Jesienno-zimowy sezon pomocy bezdomnym zakończyło kilka dni temu ognisko, na wspólnym poczęstunku i rozmowach spotkało się 70 osób, bezdomni i ci, którzy im pomagają. To tradycyjny już sposób zamknięcia okresu, kiedy wolontariusze codziennie wieczorem wyjeżdżają na dworzec kolejowy z posiłkiem i gotowością do słuchania.

– Kiedy warunki pogodowe są najbardziej dramatyczne, wtedy jesteśmy najbardziej potrzebni na dworcu. Przyjazd, poczęstowanie herbatą i kanapkami to tylko pretekst do nawiązania kontaktu, do rozmowy, zapytania czy możemy w czymś pomóc – mówi Gabriela Żebrowska, wolontariuszka programu. – Rozmowa jest tak samo ważna jak posiłek i wiemy, że wiele osób na nią czeka – dodaje.

Marek Duda, koordynator działań zaznacza, że wolontariusze starają się też zwracać uwagę na stan zdrowia swoich podopiecznych i alarmować służbę medyczną, jeśli potrzeba interwencji. Pomagają ponadto w zdobyciu nowych ubrań czy butów.

Program „Gorący Patrol” to ok. 40 wolontariuszy, głównie studentów, ale także osoby pracujące, np. lekarze. Od listopada do kwietnia jeżdżą na dworzec z posiłkiem dla bezdomnych. W zakończonym właśnie sezonie każdego dnia wydawali od 8 do 10 litrów herbaty i w sumie ok. 700 bochenków chleba. – Wydaje się, że to dużo, ale mamy czasem wrażenie, że brzuchy naszych podopiecznych są bez dna – mówi Żebrowska.

Patrole to część działalności programu, poza tym wolontariusze prowadzą wśród bezdomnych akcję informacyjną na temat placówek i instytucji pomocy w Lublinie, zwłaszcza, że w ostatnim sezonie było wiele osób napływowych. Dwa razy w tygodniu podopieczni programu mogli w biurze Centrum Duszpasterstwa Młodzieży skorzystać z telefonu czy Internetu, wolontariusze także towarzyszyli często bezdomnym podczas załatwiania spraw urzędowych.

Do tradycji programu należy także sprzątanie grobów osób bezdomnych, wiosną i jesienią na cmentarzu komunalnym na Majdanku, w co włączają się sami bezdomni.

Wolontariusze współpracują też z braćmi kapucynami. Po raz czwarty zorganizowali wspólnie rekolekcje dla bezdomnych, każdorazowo uczestniczy w nich ok. 40 osób. Zapraszają także na cotygodniową liturgię do klasztoru kapucynów. – Te spotkania pokazują, że oni mają też inne potrzeby, duchowe, bo muszą podjąć wysiłek, żeby przyjechać do centrum miasta, do klasztoru – zauważa Renata Dobrzyńska, wolontariuszka.

Mówiąc o osiągnięciach, Gabrysia Żebrowska zauważa, że zasadniczą kwestią jest tu wola przezwyciężenia bezdomności u podopiecznych. Opowiada historię Ukraińca, który od ośmiu lat przebywa w Polsce, bez dokumentów i borykając się z uzależnieniem. – Dzięki naszej pomocy trafił do ośrodka Centrum Pomocy Bliźniemu Monar-Markot w Warszawie. Obecnie trwa procedura przyznania mu dokumentów i prawa pobytu w Polsce – mówi. Dodaje, że bezdomni często proszą o pomoc w wyrobieniu skierowania na detoks.

Do pomagania wolontariusze starają się angażować różne osoby – choćby studentów stomatologii, którzy mogą któremuś z bezdomnych wyleczyć zęby. – Przez to, że jesteśmy z różnych środowisk, mamy różnych znajomych, możemy taką pomoc proponować – mówi wolontariuszka..

Podkreśla, że wolontariusze są „otwarci na każdy sygnał, ale nic za kogoś”. – Dla części bezdomność to kwestia wyboru, dla innych nieumiejętność podjęcia działania zmierzającego do zmiany – zauważa, zastrzegając, że nie ma „klasycznego bezdomnego”. Najmłodsi podopieczni programu mają po dwadzieścia kilka lat, najstarsi są po siedemdziesiątce. Większość to mężczyźni.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie szacuje liczbę bezdomnych w Lublinie na ok. 500 osób.

Program „Gorący Patrol” działa przy Centrum Duszpasterstwa Młodzieży i Centrum Wolontariatu w Lublinie od 2002 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.