Drukuj Powrót do artykułu

Lublin: „Idziemy dalej” – uczestnicy ŚDM w Madrycie o propagowaniu idei spotkań z papieżem

08 października 2011 | 18:16 | mj Ⓒ Ⓟ

Jak propagować ideę Światowych Dni Młodzieży zastanawiali się 8 października w Lublinie ich uczestnicy z archidiecezji lubelskiej. Spotkanie „Idziemy dalej!” było inauguracją cyklu spotkań dla młodych zainteresowanych ideą ŚDM.

Podczas wydarzenia zostały także zaprezentowane propozycje dla młodych ludzi, przygotowane przez Centrum Duszpasterstwa Młodzieży w Lublinie, organizatora wyjazdu do Madrytu w skali archidiecezji.

– Inicjatywa dzisiejszego spotkania wyszła od młodych lublinian, którzy byli w sierpniu w stolicy Hiszpanii – mówi ks. Marek Urban, szef Centrum Duszpasterstwa Młodzieży. – W ramach podsumowania, które miało miejsce kilka tygodni po powrocie, podjęli decyzję, że chcą się podzielić swoim doświadczeniem i przeżyciami, bo zauważyli, że temat ŚDM w Polsce był bardzo słabo znany – dodaje.

Spotkania dla uczestników będą odbywać się raz w miesiącu, w drugą niedzielę, w kościele pw. Ducha świętego. Pierwsze z cyklu, październikowe, zostało przygotowane według tego, co sami młodzi uznali za ważne podczas Światowych Dni Młodzieży – była zatem adoracja Najświętszego Sakramentu i Eucharystia pod przewodnictwem ks. Grzegorza Suchodolskiego, szefa Krajowego Biura ŚDM w Polsce. Był też moment radości i zabawy, czyli koncert zespołu En Gedi. Ks. Urban zauważa, że młodzi nacisk położyli też na moment posłania, z uwzględnieniem znaków, katechizmu i krzyża. – Oni potrzebują pomocy, by z tym pójść dalej, dlatego też wezwanie o obecność duszpasterzy, które odczuwamy jako znaczące – dodaje.

W ramach comiesięcznych spotkań młodzi zapraszani będą na katechezy, do modlitwy i do dyskusji. W planach są także rekolekcje i dni skupienia, jesienne i wiosenne czy mniej formalne wyjazdy.

– Tak naprawdę mamy niedużo czasu, by przygotować się do Rio de Janeiro, trzeba się decydować szybko, żeby zebrać pieniądze, więc tu potrzeba więcej pracy – podkreśla ks. Urban. Zauważa też, że w perspektywie prawdopodobnego dnia młodzieży w Polsce, trzeba spiąć się jeszcze bardziej. – Zaskoczyło mnie to, że Brazylia jest już bardzo dobrze przygotowana. Ks. Suchodolski wspomniał, że diecezja Kurytyba już wie, że zaprasza Polaków i Ukraińców, te delegacje, które były w Madrycie, nie były przypadkowe. Jeśli to się potwierdzi, że Światowy Dzień Młodzieży będzie w Krakowie, to będzie wyzwanie, byśmy mocniej pracowali w diecezjach – dodaje.

O tym, jak lepiej popularyzować spotkania z Ojcem Świętym, rozmawiali w grupach uczestnicy. Proponowali więcej spotkań w szkołach i parafiach, a także działanie przez „środowiskowe media”, czyli po prostu rozmowy z przyjaciółmi i znajomymi. – Trzeba dzielić się entuzjazmem, zarażać radością innych i żeby zachować tę atmosferę, zaangażować się w życie Kościoła i grupy duszpasterskie – mówiła jedna z dziewcząt.

Marta Charymska po raz pierwszy uczestniczyła w Światowych Dniach Młodzieży. – Tak naprawdę do tej pory się zastanawiam, dlaczego. Tłumaczenie, że się jedzie na spotkanie z papieżem, modlić się, to taki bardzo oficjalny powód, i wersja moim zdaniem nie do końca prawdziwa – mówi. – Dużo ludzi jedzie z niesprecyzowanym celem: bo jadą znajomi albo żeby pozwiedzać. Dla mnie jedno nie wyklucza drugiego, bo można się jednocześnie modlić i podziwiać piękno świata wokół – dodała.

Uczestniczka spotkania podkreśla, że choć wcześniej była na spotkaniu z Benedyktem XVI, to było to zupełnie inne doświadczenie. – Tu miałam doświadczenie Kościoła, w którym chce się być. Bardzo długo wracałam stamtąd, właściwie wróciłam tylko fizycznie, bo nadal jestem myślami przy tych doświadczeniach. Pamiętam Mszę św., a potem koncert wieczorem w porcie w Barcelonie. To był taki Kościół, w jakim ja chciałabym być i jakiego mi brakuje na co dzień, w atmosferze przyjaźni, akceptacji, bez oceniania – dodaje.

Wspomina także rozmowę z pewną Francuzką. – Spytała w pewnym momencie: nie macie jeszcze jednego takiego Jana Pawła II? Bo ja tak strasznie za nim tęsknię – powiedziała.

Wolontariuszka Jana Szyłko, która do Hiszpanii dotarła autostopem, podkreśla, że doświadczyła tam wielkiej ludzkiej życzliwości i pomocy z każdej strony. – Nigdy nie czuliśmy się samotni, czy w Madrycie, czy podczas pielgrzymki do Santiago. Jeżeli ŚDM byłby w Polsce, to pewnie wszyscy byliby wolontariuszami – stwierdziła.

Lubelskie spotkanie zakończyło się przedstawieniem propozycji Centrum Duszpasterstwa Młodzieży. Duszpasterze zapraszają m.in. do uczestnictwa w wielkich spotkaniach młodych, z których najbliższe, Europejskie Spotkanie Młodych, odbędzie się w Berlinie. Centrum przygotowuje też diecezjalne obchody ŚDM oraz wyjazdy na spotkania ogólnoświatowe.

Oprócz propozycji modlitewnych, w tym animowanych przez wspólnotę Focolare spotkań ze Słowem Bożym, Centrum proponuje też zaangażowanie w wolontariat – w pracy z dziećmi w świetlicy, dziewczętami z ośrodka wychowawczego czy wolontariat misyjny. Działania prowadzić będzie także grupy ewangelizacyjna.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.