Drukuj Powrót do artykułu

Lublin: konferencja „Ojciec Klemens Szeptycki – arystokrata, zakonnik, męczennik”

10 grudnia 2014 | 13:03 | tom (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

„Ojciec Klemens Szeptycki – arystokrata, zakonnik, męczennik” – to temat międzynarodowej konferencji, która w dniach 11-12 grudnia odbędzie się w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej KUL w Lublinie. O jednej z najwybitniejszej postaci w dziejach Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), beatyfikowanej w 2001 r. przez Jana Pawła II, będą mówili wybitni naukowcy z Polski i Ukrainy.

W panelu 11 grudnia br. ks. dr Marek Blaza SJ będzie mówił o Kościele Ruskim, prof. Andrzej Gil swoje wystąpienie poświęci Unii brzeskiej (1596 r.) i jej konsekwencjom, a o Ukraińskim Kościele Greckokatolickim i narodowym ruchu ukraińskim opowie dr Łukasz Adamski.

O o. Klemensie i rodzinie Szeptyckich będą mówili Maciej Szeptycki, prof. Jarosław Moskałyk i dr hab. Andrzej Szeptycki.

Wieczorem w cerkwi Narodzenia Najświętszej Marii Panny odprawione zostanie nabożeństwo (moleben) do bł. o. Klemensa.

W panelu 12 grudnia br. na temat odrodzenia i duchowości zakonu studytów będzie mówił o. dr Sebastian Dmytruch, problem tożsamości wschodniej studytów poruszy ks. diakon dr Piotr Siwicki, o o. Klemensie Szeptyckim w akcji ratowania Źydów opowie dr Olga Wojtiuk, a temat: Ukraińska Cerkiew Grekokatolicka a konflikt polsko-ukraiński 1939-1945 poruszy prof. Grzegorz Motyka. O UKGK wobec władzy radzieckiej będzie mówił prof. Igor Hałagida.

Dziedzictwu o. Klemensa poświęcony będzie kolejny panel. Referaty wygłoszą: o. Teodor Martyniuk na temat roli i miejscu o. Klemensa we współczesnym zakonie studytów, ks. dr Stefan Batruch będzie mówił o beatyfikacji i kulcie o. Klemensa, prof. Maria H. Szeptycka opowie o o. Klemensie Szeptyckim jako świadku dzieła metropolity Andrzeja, a dr Łukasz Jasina przedstawi temat: „O. Klemens Szeptycki i jego rodzina we współczesnej kulturze”

Całość konferencji podsumuje prof. Aleksander Szeptycki.

Kazimierz Maria Szeptycki (bł. Klemens Szeptycki) urodził się 17 listopada 1869 r. w Przyłbicach w okolicach Jaworowa (Ukraina) jako jeden z synów Jana Szeptyckiego i Zofii z Fredów, córki Aleksandra Fredry. Jednym z jego braci był Roman, późniejszy greckokatolicki metropolita lwowski i halicki Andrzej. Inny brat Stanisław był wybitnym polskim generałem, komendant Legionów, szef sztabu generalnego i dowódcą frontu w wojnie z bolszewikami 1920 r.

Kazimierz Szeptycki ukończył z wyróżnieniem krakowskie gimnazjum św. Anny i rozpoczął studia na UJ, które kontynuował w Monachium i Paryżu. Studia uwieńczył doktoratem prawa na UJ, po czym rozpoczął działalność polityczną, posłując do parlamentu w Wiedniu w latach 1900-1907. W tym czasie działał także w Galicyjskim Towarzystwie Leśnym (w 1904 r. zostaje wybrany do zarządu, a w 1906 r. – pierwszym wiceprezesem). Po rozwiązaniu parlamentu w 1907 r. wrócił do swego majątku w Dziewiątnikach. Po niespodziewanej śmierci Jerzego Dunin Borkowskiego, objął w 1908 r. stanowisko prezesa GTL. Na tym stanowisku współtworzył austriacką ustawę leśną.

W wieku 42 lat, 1911 r. oznajmił o swej decyzji wstąpienia do zakonu. Przez rok przebywał w opactwie benedyktyńskim w Beuron ( Badenia-Wirtembergia). Po upływie roku rozpoczął nowicjat w greckokatolickim klasztorze studytów w Kamieńcu w Bośni. Tam w 1913 r. złożył śluby zakonne i przyjął imię Klemens. W trakcie studiów teologicznych na uniwersytecie w Innsbrucku otrzymał w 1915 r. święcenia kapłańskie.

W 1927 r. Klemens został ihumenem (przeorem) ławry uniowskiej. Świadkowie tego okresu jego życia wspominają go jako świetnego gospodarza, a przy tym człowieka niezwykłej skromności. W 1937 r. przeniósł się do Lwowa, do pałacu metropolitów w kompleksie archikatedralnym soboru pw. św. Jura, by wspomóc swego brata, Andrzeja, metropolitę lwowskiego. Istnieją uzasadnione przypuszczenia, że został wówczas potajemnie mianowany greckokatolickim egzarchą Rosji i Syberii.

Po wybuchu II wojny światowej Uniów znalazł się pod okupacją sowiecką, kiedy w 1941 r. miejsce sowietów zajęli Niemcy, uniowski klasztor stał się miejscem, gdzie ukrywano wiele dzieci żydowskich. Jednym z nich byt kilkuletni Adam Rotfeld, późniejszy minister spraw zagranicznych Polski (2005 r.). Po śmierci swego brata metropolity Andrzeja w 1944 r. Klemens został generalnym przełożonym zakonu studytów.

Pod koniec wojny na Ukrainie znów pojawili się sowieci, który zlikwidowali kościół greckokatolicki, aresztując wszystkich biskupów, duchowieństwo i wiernych. 5 czerwca 1947 r. został w swej zakonnej celi aresztowany przez NKWD. Jak wspominał Adam Rotfeld, podówczas 9-letnie dziecko żydowskie uratowane przez o. Klemensa, został odwieziony do więzienia w Przemyślanach. „Panowały tam stosunki trudne do opisania […]. Np. główne wejście do budynku, w którym go przetrzymywano, udekorowane było trupami dwóch Ukraińców. Mieli opuszczone spodnie, a na piersiach zawieszone kartki informujące, że walczyli przeciw władzy radzieckiej”…Następnie przetrzymywany był w więzieniu „przy Łąckiego” we Lwowie, a potem od 5 lipca 1947 r. w Kijowie, w więzieniu Łukianiwska (tam więziony był też m.in. abp Slipyj). Przeszedł „standardowe”, ciężkie śledztwo. Przetrwał nocne maratony przesłuchań, tortury. W zachowanym liście pisał: „Żyję w celi więziennej – mojej celi mniszej. Jakbym przebywał w klasztorze. Jestem szczęśliwy, że mogę się modlić o przetrwanie wszystkiego i całkowite oddanie się Bogu […] Ufam, że najgorsze już za mną, że Pan wszystko przemieni na lepsze. I to już niedługo. Módlmy się, miejmy ufność w Bogu bo nic nie dzieje się bez Bożej woli i prośmy o wsparcie Przeczystej Dziewicy i naszych świętych wspomożycieli”…

Jeden z więźniów tak wspominał o. Klemensa: „Wysoki – 180-185 cm – chudy, z długą, białą brodą, lekko pochylony, opierał się na lasce. Poruszał się powoli. Był wyciszony, o przyjaznej twarzy i oczach. Przypominał mi św. Mikołaja […] Nie spodziewaliśmy się takiego ‘kryminalisty’ w naszej celi […] Każdego ranka i wieczorem o. Klemens podchodził do okratowanego okna, stawał w odległości 1 m – bliżej podchodzić nie było wolno – opierał ręce na lasce, pochylał głowę i szeptał słowa modlitwy […] Pewnego dnia otrzymał […] trzy jabłka – te różowo-czerwone, dojrzałe – i oddał jedno [współwięźniowi], który chorował. ‘Musisz leczyć swój brzuch”, powiedział. Pozostałymi jabłkami podzielił się z resztą współwięźniów”…W końcu postawiono go przed sądem i 28 lutego 1948 r. skazano, za „współpracę z Watykanem oraz działalność antyrosyjską”, na 8 lat ciężkiego więzienia i niewolniczej pracy w łagrze. Przetrzymywany był w rosyjskim centralnym więzieniu we Włodzimierzu nad Klaźmą, największym w Związku Radzieckim.

Zmarł w opinii świętości 1 maja 1951 roku a jego ciało pochowano w zbiorowej mogile. Miejsce pochówku nie zostało, mimo starań, odnalezione do dnia dzisiejszego. We Włodzimierzu nad Klaźmą wystawiono tylko ku czci o. Klemensa symboliczny nagrobek. Papież Jan Paweł II beatyfikował ojca Klemensa 27 czerwca 2001 r. we Lwowie podczas swojej pielgrzymki na Ukrainę. W 1995 r. został pośmiertnie uhonorowany medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata i drzewkiem honorowym w instytucie Jad Waszem w Jerozolimie a w listopadzie 2008 roku odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za ratowanie od zagłady Żydów w czasie II wojny światowej.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.