Lublin: spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Seminarium

Przyjaciele lubelskiego seminarium duchownego modlili się wspólnie i poznawali swoich podopiecznych 26 lutego podczas dorocznego spotkania Towarzystwa Przyjaciół Metropolitalnego Seminarium Duchownego.

Mszy św. w auli seminarium przewodniczył bp Artur Miziński. Podkreślił, że aby zapobiegać zjawisku zapomnienia o Bogu, potrzeba świadków wiary. – Aby przypomnieć człowieku o jego Bożym dzięcięctwie, potrzebujemy szaleńców Ewangelii, Bożych kapłanów. Ta troska o Boże sługi dziś nas tu gromadzi – powiedział.

Przypomniał, że głównym celem istnienia powołanego przez abp. Józefa Życińskiego towarzystwa jest „troska o rozwój powołań kapłańskich, wyrażana we współpracy z seminarium w Lublinie, niesienie mu pomocy duchowej i materialnej oraz kształtowanie kultury religijnej zgodnie z nauką Kościoła”.

"Nasz zmarły pasterz pragnął, by życie seminarium było obecne w całej diecezji, by było wspólną troską tak świeckich, jak duchownych. Wspólnoty chrześcijańskie mają takich kapłanów, jakich oczekują i na jakich zasługują. Trzeba się modlić, by Bóg posyłał świętych kapłanów na swoje żniwo" – dodał.

Biskup apelował o wsparcie duchowe dla kleryków, którym formacja seminaryjna ma pomóc w odpowiedzi na pytanie o powołanie do kapłaństwa i motywację. "Nie wystarczy sama łaska powołania jako dar. Dar należy przyjąć, ale wcześniej trzeba wypracować w sobie postawę wiary dojrzałej, by móc powiedzieć za Jezusem: nie moja, ale Twoja wola niech się spełni" – mówił.

Dziękując za obecność członkom Towarzystwa, administrator archidiecezji bp Mieczysław Cisło przypomniał, że obok Kościoła instytucjonalnego istnieją „niezliczone charyzmaty ruchów i wspólnot”. – Między instytucją kościelną a rodziną charyzmatyczną w Kościele lokuje się Towarzystwo Przyjaciół Seminarium. Jest ważnym zapleczem dla komórki kościelnej, jaką jest seminarium – zauważył. Wskazał też na rolę rodziny i parafii w kształtowaniu powołania.

Na zakończenie Mszy św. zebrani wypowiedzieli akt zawierzenia Chrystusowi Najwyższemu Kapłanowi i Matce Bożej. Mogli także ucałować relikwiarz z fragmentem papieskiej sutanny Jana Pawła II. Po beatyfikacji relikwiarz na stałe znajdzie się w seminaryjnym kościele.

W programie spotkania znalazło się wspomnienie o abp. Józefie Życińskim, a także spotkania w grupach z alumnami, w czasie których rozmawiano o wzorze kapłaństwa, jaki pozostawił Jan Paweł II, ale był to także czas, by członkowie Towarzystwa mogli lepiej poznać kleryków i posłuchać o ich codziennym życiu.

Spotkania ogólne Towarzystwa, powołanego w grudniu 2009 roku przez metropolitę lubelskiego, odbywają się raz do roku. Liczy ono obecnie 800 członków dorosłych, nie włączając młodzieży skupionej w szkolnych kołach prowadzonych przez katechetów. W spotkaniu w seminarium uczestniczyło ok. 200 osób.
Dzięki wpłatom dokonanym przez członków TPS, grupa kleryków, która bez takiego wsparcia nie mogłaby sobie na to pozwolić, pojedzie do Rzymu na beatyfikację Jana Pawła II.