Lublin – wolontariat solidarny z Ukrainą. Kompleksowy program wsparcia

Działają w punktach recepcyjnych organizują mieszkania i wysyłają transporty. Wolontariusze z Lublina nie ustają w pomocy Ukrainie. Niedawno uruchomili też świetlicę dla dzieci i szkołę językową dla dorosłych, a teraz pracują nad kompleksowym programem integracyjnym. Inicjatywom szefuje duszpasterz osób wykluczonych w archidiecezji lubelskiej, ks. Mieczysław Puzewicz. Dziś, w niedzielę 20 marca, zorganizuje również ekumeniczne nabożeństwo.

Sztab tworzy kilkusetosobowa grupa wolontariuszy. Ekipa ma międzynarodowy skład. Pracują w niej mieszkający w Polsce Białorusini, uchodźcy z Bliskiego Wschodu, a nawet Rosjanie. Najwięcej jest jednak Polaków związanych z Centrum Wolontariatu i Stowarzyszeniem Solidarności Globalnej w Lublinie, a zaraz potem Ukraińców. Ich liczba zresztą rośnie. – Najpierw dołączyli ci, którzy u nas studiują lub pracują, teraz pomagają również sami uchodźcy – mówi lider działań, ks. Mieczysław Puzewicz. Duchowny powołał sztab pomocy już w listopadzie. Wtedy powstała koncepcja wsparcia, teraz jest jej realizacja. Codziennie dochodzą też nowe wyzwania.

Wolontariusze pracują w punktach recepcyjnych na granicy, prowadzą też Centrum Powitalne w Lublinie i przy lubelskim konsulacie Ukrainy. Organizują posiłki, kierują na noclegi i łączą rodziny. Przez sztab przewinęło się już kilka tysięcy osób. Codziennie są przewożone z granicy i kierowane do mieszkań osób, które chcą ich ugościć. Ci, którzy mieszkają w Lublinie wracają do sztabu w różnych sprawach. Działa przy nim punkt medyczny, w którym lekarze i pielęgniarki – podobnie, jak na granicy – udzielają doraźnej pomocy. – Aplikujemy witaminy, dajemy leki na wzmocnienie i opatrujemy rany – wyjaśnia Magdalena Szabała, lekarka i wolontariuszka. Do zespołu dołączyła wraz z grupą swoich medycznych znajomych. To po kontakcie z Centrum Wolontariatu, z którym współpracuje w ramach pomocy osobom bezdomnym. – Teraz jest też potrzeba wsparcia uchodźców, dlatego odpowiadamy i na to zapotrzebowanie – dodaje lekarka.

Lubelski sztab udziela uchodźcom materialnej pomocy, ale przygotował też im pakiet edukacyjny. W mieście powstała świetlica dla najmłodszych. W nich maluchy mają zabawę, a kobiety – zajęcie. – Pracujemy i zajmujemy się dziećmi, a inne kobiety mogą w tym czasie załatwić sprawy związane z pobytem w Polsce – wyjaśnia Lidia Pawłowicz, ukraińska uchodźczyni i kierowniczka świetlicy.

Część Ukraińców korzysta również z wolontariackiej Szkoły Języka i Kultury Polskiej. Placówkę prowadzą nauczyciele przygotowani do nauki języka polskiego, jako obcego. Jak mówi ks. Puzewicz, cel jej powołania był jednoznaczny. – Wszystko wskazuje na to, że uchodźcy pozostaną u nas długo. Powinni myśleć o pracy i o normalnym funkcjonowaniu w polskim społeczeństwie, a do tego są im potrzebne przynajmniej podstawy języka – wyjaśnia duchowny. Podkreśla też, że szkoła spełnia kilka funkcji, bo oprócz językowych lekcji organizuje również zajęcia wprowadzające w polską kulturę i w polskie prawo. A i to jeszcze nie wszystko. – Uchodźcy dowiedzą się w niej, jak funkcjonować w mieście, gdzie i jakie sprawy załatwiać – dopowiada ks. Puzewicz.

W działaniach pomocy Ukrainie lubelskie Centrum Wolontariatu współpracuje ściśle ze Stowarzyszeniem Solidarności Globalnej. Obie organizacje mają licznych partnerów po ukraińskiej stronie, z którymi od lat prowadzą wspólne projekty. Teraz ich działania skupiają się głównie na humanitarnej pomocy. Z Lublina na wschód wysyłały już ponad 25 ton darów. Ostatnio tiry ruszyły do Żytomierza, teraz będą kierowane do Charkowa i Iwano-Frankowska. W transportach znalazły się leki, koce, ubrania i artykuły spożywcze. Wcześniej były też wysyłane agregaty prądotwórcze dla jednej z ukraińskich organizacji, która pomaga osobom chorym.

Lublin wspiera uchodźców materialnie, ale też duchowo. Ks. Mieczysław Puzewicz nie tylko zachęca do codziennej modlitwy o pokój, ale organizuje też spotkania o charakterze duchowym. Dziś dla uchodźców, razem z duchownymi Kościołów: grekokatolickiego i ewangelicko-augsburskiego odprawi ekumeniczne nabożeństwo. Jak mówi, będzie to liturgia słowa połączona z modlitwą i błogosławieństwem. – Chcemy, żeby to był rodzaj duchowego umocnienia z zaproszeniem do świątyń – dodaje duchowny. Spotkania ekumeniczne odbędą się w lubelskiej hali MOSiR i na terenie stadionu „Startu”, gdzie działają dwa miejskie punkty wspólnego zakwaterowania uchodźców.

Lubelscy wolontariusze tworzą też okazje do zacieśniania relacji z ukraińskimi uchodźcami. W niedzielę 27 marca zaprosili ich na koncert „Wolni z Wolnymi”. Przedsięwzięcie powstaje wspólnie z Filharmonią Lubelską. – Jej muzycy zagrają dla Ukrainy, a nasi wolontariusze będą zbierać pieniądze na pomoc uchodźcom – mówi ks. Puzewicz. Jak dodaje, spotkanie ma dać możliwość poznania się, bo w koncercie wezmą udział i Ukraińcy, i Polacy.

Lubelski sztab pomocy Ukrainie pracuje całodobowo, bo godziny docierania uchodźców potrzebujących mieszkań są bardzo różne. W Lublinie baza lokalowa powoli jednak jest już na wyczerpaniu, dlatego stowarzyszenia: Centrum Wolontariatu i Solidarności Globalnej uruchomiły specjalne lokale. To dwa hostele, z których każdy pomieści około 20 osób. W nich uchodźcy mogą zatrzymać się na kilka nocy, zanim ruszą dalej, do stałych miejsc pobytu. Hostele spełniają formę doraźnej pomocy, ale są jednocześnie częścią planowanych działań długofalowych, nad którymi lubelski sztab już pracuje.

Jak mówi ks. Puzewicz, wielu uchodźców pozostanie w Lublinie na stałe, stąd pomysł na kompleksowy program integracyjny. Obejmie on półroczne wsparcie oparte na kilku elementach. Będzie to bezpłatne mieszkanie udostępnione uchodźcom na pół roku, opieka nad ich dziećmi w świetlicy oraz bezpłatna nauka języka polskiego w wolontariackiej Szkole Języka Polskiego i Kultury Polskiej. Następnym elementem będzie wsparcie bytowe i półroczna pomoc w utrzymaniu danej rodziny, a także coaching pracy, czyli pomoc w zatrudnieniu uchodźców i wyposażenie ich w odpowiednie kompetencje. W programie znajdzie się też pomoc terapeutyczna.

Lubelski wolontariat nie wyklucza jeszcze innych ścieżek pomocy. Będą one zależeć od bieżącej sytuacji. Do pracy cały czas są potrzebni wolontariusze i środki na realizację działań. Można je wysłać przelewem na konto Stowarzyszenia Solidarności Globalnej, pod numer: 17 1240 1503 1111 0010 7256 9064. Tytuł przelewu: darowizna na cele statutowe Ukraina.