Lublin: wspomnienie abp. Życińskiego w 30. dzień po śmierci
13 marca 2011 | 12:29 | mj Ⓒ Ⓟ
Za dar obecności i posługi abp. Józefa Życińskiego dziękowali zebrani w lubelskiej archikatedrze w 30. dzień po jego śmierci. Mszy św. w intencji zmarłego 10 lutego metropolity przewodniczył w sobotę administrator diecezji bp Mieczysław Cisło. Przy ołtarzu towarzyszyli mu biskupi pomocniczy oraz blisko 50 kapłanów.
Bp Cisło w homilii zauważył, że już po śmierci i pogrzebie arcybiskupa pojawiło się wiele świadectw pokazujących jego pełny obraz jako człowieka i pasterza. Stwierdził, że często padały „słowa samooskarżeń, za to, że go nie rozumieliśmy, nie słuchaliśmy, dla wielu dopiero śmierć potwierdziła słuszność jego wyborów i środków ewangelizacyjnych”.
– Patrzymy na tę śmierć jako na wielką stratę, przez wiele lat mógłby jeszcze rozwijać te inicjatywy, które podjął. Ale w duchu wiary winniśmy patrzeć jako ludzie nadziei i dziękować Bogu, że mieliśmy tego człowieka, że mógł stanąć na drodze naszego życia wybitny uczony i pasterz naszej diecezji – mówił.
Bp Cisło nazwał zmarłego „człowiekiem charyzmatów trzech apostołów filarów, Piotra, Pawła i Jana”. Przypomniał, że abp. Życiński był przywiązany do pontyfikatów, zwłaszcza Jana Pawła II, który bardzo na niego liczył. Zmarły metropolita identyfikował się z posługą piotrową, żeby nie ucierpiała wierność ewangelii w nauczaniu Kościoła, zwłaszcza gdy trzeba było formułować nowe doktryny, przypominał kaznodzieja. – Był też Pawłem, nie tylko w tym, że przemierzał kontynenty i stawał na katedrach uniwersytetów światowych jako uczony. Charyzmat Pawła również wyrażał się w uniwersalizmie spotykania człowieka. Każdy człowiek był dla niego bratem – dodał.
Modlitwy za spokój duszy abp. Życińskiego 12 marca były zanoszone we wszystkich kościołach archidiecezji lubelskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.