Ludźmierz: kilka tysięcy górali uczestniczyło w XIX Pielgrzymce Sursum Corda

„Idź i ty czyń podobnie…” – to hasło XIX Pielgrzymki Sursum Corda z Zakopanego do Ludźmierza. Wzięło w niej udział kilka tysięcy pątników z Podhala, który w ten sposób upamiętnili przejazd Jana Pawła II w 1997 r. przez tatrzańskie miejscowości.

– Nasze hasło pielgrzymkowe odzwierciedla różne sytuacje w życiu. Oto młode małżeństwo lekarzy oddaje 10 procent swojej pensji na rzecz potrzebujących. I idą dalej. My możemy podobnie, okazji do ocierania łez i niesienia drugiemu radości jest naprawdę wiele. Rozważmy to w naszych sercach tu u Gaździny Podhala – zachęcał ksiądz kaznodzieja w czasie Mszy św. przy tymczasowym ołtarzu polowym w ludźmierskim sanktuarium. Pątnicy złożyli ofiarę na remont ołtarza polowego, przy którym w 1997 r. modlił się Jan Paweł II

Kiedy pątnicy dochodzili do sanktuarium ze śpiewem na ustach na wielu twarzach pojawiły się łzy wzruszenia. Wszystkich witał i kropił wodą święconą ludźmierski proboszcz ks. Jerzy Filek. On też, w asyście kilkunastu kapłanów, przewodniczył Mszy św. na zakończenie pielgrzymki.

Pielgrzymka odbywa się od 1998 r. na pamiątkę przejazdu z Zakopanego do Ludźmierza Jana Pawła II, który pokonał ten odcinek papamobile. Pielgrzymi jak zawsze przeszli w czterech grupach: zakopiańskiej, orawskiej, nowotarskiej i ludźmierskiej. A komandorem pielgrzymki był Stanisław Skrzypek. – Szło się super! Pogoda była idealna. Znalazłem też w końcu czas na przemyślenie paru ważnych spraw i ich przemodlenie – cieszył się Mateusz z Zębu.

Pielgrzymka rozpoczęła się od porannej modlitwy w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach. Potem pątnicy przeszli następującą trasą: Kościelisko Salamandra, Gubałówka, Furmanowa, Ząb, Bustryk, Sierockie, Bańska Wyżna, Bańska Niżna, Szaflary, Maruszyna, Ludźmierz. Jak zawsze na uczestników pielgrzymki czekali mieszkańcy wszystkich wiosek, przez które wiodła trasa pielgrzymki. Byli częstować napojami. Nie zabrakło też gorących posiłków i pozdrowień od samorządowców. Zresztą wójt Szaflar Rafał Szkaradziński był jednym z uczestników pielgrzymki.

Droga na całej długości przejazdu Białego Pielgrzyma była ustrojona. Drogą Papieską przejeżdżają także w pielgrzymce strażacy z całego podhalańskiego regionu.

Kiedy pątnicy dochodzili do sanktuarium ze śpiewem na ustach na wielu twarzach pojawiły się łzy wzruszenia. Wszystkich witał i kropił wodą święconą ludźmierski proboszcz ks. Jerzy Filek.