Ludźmierz: kilka tysięcy osób wzięło udział w XXII Pielgrzymce Sursum Corda

Szli cały dzień, do pokonania mieli kilkadziesiąt kilometrów. Pod hasłem „Jemu zależy na Was” odbyła się 1 czerwca XXII Pielgrzymka Sursum Corda z Zakopanego do Ludźmierza, na pamiątkę przejazdu tą trasą papamobile z Janem Pawłem II w czerwcu 1997 r.

– Drodzy pielgrzymi! Gratuluję wam i dziękuję, że pokonaliście utrudzenie, bolące stopy. Wszystko po to, aby stanąć przy figurze Królowej Podhala i poczuć się kochanym przez najlepszą z Matek. Wasza niezawodna obecność sprawia, że wiele osób mobilizuje się, aby zorganizować tę wyjątkową pielgrzymkę. A zorganizowanie tak wielkiego wydarzenia jakim jest Pielgrzymka Sursum Corda to ogromne wyzwanie – mówił na zakończenie ks. Jerzy Filek, kustosz ludźmierskiego sanktuarium.

Kilka tysięcy pątników na zakończenie pielgrzymki wzięło udział w uroczystej Mszy św. sprawowanej przy ołtarzu polowym w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym, tym samym, z którego papież Jan Paweł II prowadził modlitwę różańcową na cały świat w czerwcu 1997 r. Papież do Ludźmierza z Zakopanego przejechał swoim papamobile, to właśnie na pamiątkę tego wydarzenia odbywa się co roku pielgrzymka Sursum Corda. W czasie jej trwania była możliwość przyjęcia sakramentu pojednania.

Jak zawsze pielgrzymka rozpoczęła się w sanktuarium na Krzeptówkach, potem trasa wiodła przez Kościelisko, Gubałówkę, Furmanową, Ząb, Bustryk, Sierockie, Bańską Wyżną, Bańską Niżną, Szaflary, Maruszynę. Na szlaku pielgrzymim jak zawsze pątnicy byli pozdrawiani przez miejscowych górali, samorządowców, czekały na nich także posiłki.

W organizacji pielgrzymki byli zaangażowani służby porządkowe i medyczne, policjanci, strażacy ochotnicy, Rycerze Kolumba. Zaś mieszkańcy Podhala pięknie wystroili domy i posesje.