Obrzęd sakramentu chorych oraz specjalne błogosławieństwo – to najważniejsze punkty pielgrzymki ludzi chorych i w podeszłym wieku do Sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu. Wzięło w niej udział kilkuset pątników.

Pielgrzymka rozpoczęła się od spowiedzi i przygotowania do przyjęcia sakramentu namaszczenia, które odbyło się w czasie uroczystej Mszy św. Przewodniczył jej ks. Tomasz Gucwa, jeden z podhalańskich proboszczów. Kustosz ludźmierski ks. Kazimierz Klimczak złożył mu życzenia z okazji 25-lecia jubileuszu kapłaństwa i podarował m.in. obraz przedstawiający figurę Matki Boskiej Ludźmierskiej. Potem zwrócił się do pielgrzymów. – Czasami z perspektywy łóżka i cierpienia odczuwamy lęk, ból, zadajemy pytanie dlaczego mnie to spotkało. Ale to wszystko ma sens w Bożej perspektywie – zauważył ludźmierski duszpasterz.

W homilii ks. Tomasz Gucwa zachęcał osoby chore, aby w momentach trudnych postawiły sobie krzesło przy łóżku i wyobraziły sobie, że siedzi tam Jezus. – Tak też zrobił pewien chory mężczyzna. Dużo rozmawiał z Jezusem. A odszedł do nieba, kiedy głowę położył na krześle. Siła modlitwy i męka Chrystusa przezwycięża to wszystko. Tak jak mówił nam wiele razy św. Jan Paweł II – cierpienie wasze ma sens – mówił ks. Gucwa.

Podczas uroczystej Mszy św. wierni otrzymali z rąk kapłanów sakrament namaszczenia chorych. Kapłani podchodzili do każdego chorego, błogosławili, czyniąc znak krzyża oraz namaszczali świętymi olejami. Pątnicy zostali również pobłogosławieni Najświętszym Sakramentem.

W organizacji pielgrzymki pomogli Rycerze Kolumba. Każdy z pątników otrzymał specjalny, pamiątkowy obrazek z wizerunkiem Matki Boskiej Ludźmierskiej, Królowej Podhala.

Podczas pielgrzymki wspomniano w modlitwie zmarłego ks. Tadeusza Juchasa, wieloletniego proboszcza w Ludźmierzu i kustosza sanktuarium.

W 1997 r. ludźmierskie sanktuarium odwiedził Jan Paweł II. Ojciec Święty poprowadził modlitwę różańcową w języku łacińskim, która za pośrednictwem mediów była transmitowana na cały świat.

Obrzęd sakramentu chorych oraz specjalne błogosławieństwo – to najważniejsze punkty pielgrzymki ludzi chorych i w podeszłym wieku do Sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu. Wzięło w niej udział kilkuset pątników.

Pielgrzymka rozpoczęła się od spowiedzi i przygotowania do przyjęcia sakramentu namaszczenia, które odbyło się w czasie uroczystej Mszy św., sprawowanej przy ołtarzu polowym sanktuaryjnego ogrodu różańcowego. Przewodniczył jej ks. Bogdan Dudek, jeden z podhalańskich proboszczów. W homilii podkreślił, że na chorobę każdego człowieka należy patrzeć poprzez Chrystusa, bo tylko w Nim człowiek jest w stanie odnaleźć sens i cel choroby.

Zauważył, że osoby chore miłował w sposób szczególny Jan Paweł II. W programie każdej pielgrzymki zawsze znalazł się punkt spotkania z chorymi. – Jesteście w szczególnej okoliczności. Patrzymy na was przez pryzmat cierpienia Jezusa Chrystusa. Tylko w nim jest nadzieja do pokonywania wszelkich trudów – mówił ks. Bogdan Dudek. Kapłan dodał, że osoby chore mają zawsze specjalne miejsce we wspólnocie Kościoła. – Dajecie piękne świadectwo gorliwej wiary i ufności Bogu, a jednocześnie przykład młodym – podkreślił ks. Dudek.

Podczas uroczystej Mszy św. wierni otrzymali z rąk kapłanów sakrament namaszczenia chorych. Kapłani podchodzili do każdego chorego, błogosławili, czyniąc znak krzyża oraz namaszczali świętymi olejami. Pątnicy zostali również pobłogosławieni Najświętszym Sakramentem.

Wszystkim pątnikom podziękował za przybycie ks. Tadeusz Juchas, kustosz sanktuarium i proboszcz parafii w Ludźmierzu. Zwrócił uwagę, że za 3 lata sanktuarium będzie przeżywać wielkie święto – 50. rocznicę koronacji figury Matki Boskiej Ludźmierskiej, w czasie której ks. kard. Karol Wojtyła uchwycił spadające berło od figury Gaździny Podhala.

W organizacji pielgrzymki pomogli Rycerze Kolumba, Akcja Katolicka, strażacy i pracownicy sanktuarium. Na zakończenie pielgrzymki nie zabrakło małego poczęstunku. Każdy z pątników otrzymał specjalny, pamiątkowy obrazek z wizerunkiem Matki Boskiej Ludźmierskiej, Królowej Podhala.

Kult Matki Boskiej Ludźmierskiej rozpowszechnił się już w kilku miejscach na świecie. Figura Matki Boskiej stoi w Grocie Mlecznej w Betlejem, za jej wstawiennictwem modlą się także wierni na Dominikanie oraz w parafii pw. św. Siostry Faustyny w Częstochowie. Działa też sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej w Stanach Zjednoczonych.

Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., kiedy to Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Budowę kościoła ukończono w 1238 r. Jego istnienie potwierdził w XV w. Jan Długosz, podając że był to kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Kult Matki Bożej Ludźmierskiej – Gaździny Podhala, jak się ją nazywa – trwa od średniowiecza. Według legendy pewien podróżujący kupiec – handlarz winem – znalazł się w niebezpieczeństwie. Zabłądził nocą na bagnach. Przerażony modlił się do Matki Bożej i prosił o pomoc. Przyrzekł, że jeżeli zostanie cudem wybawiony z opresji, sporządzi figurkę Matki Bożej i przekaże ją do kościoła w Ludźmierzu. Wtedy dostrzegł światło w świątyni i odnalazł drogę. W podziękowaniu za uratowanie życia, ofiarował kościołowi figurkę Madonny. Historycy szacują powstanie figury na rok 1400.

W 1997 r. ludźmierskie sanktuarium odwiedził Jan Paweł II. Ojciec Święty poprowadził modlitwę różańcową w języku łacińskim, która za pośrednictwem mediów była transmitowana na cały świat.