Drukuj Powrót do artykułu

Ludźmierz: pielgrzymka róż różańcowych z archidiecezji krakowskiej

18 czerwca 2017 | 10:59 | jg | Ludźmierz Ⓒ Ⓟ

Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych – niskiej temperatury, wiatru i deszczu 17 czerwca uczestnicy pielgrzymki róż różańcowych z całej archidiecezji krakowskiej odmówili cały różaniec w Ogrodzie Maryjnym w Ludźmierzu na zakończenie swojego pobytu u Gaździny Podhala.

– Żyjemy w rytmie różańcowym – to narzędzie, które bierzemy do ręki każdego dnia, a przybywamy do Ludźmierza w każdą pierwszą sobotę miesiąca, by wszystkie cztery części różańca rozważać, i dwa razy w roku, by przez 7 dni po 24 godziny na dobę modlić się podczas Jerycha różańcowego. Dziś chcemy celebrować 20 – lecie pobytu tutaj i modlitwy świętego papieża-Polaka – mówił ks. Jerzy Filek, kustosz ludźmierskiego sanktuarium, który przywitał wszystkich pielgrzymów.

Kolejnym punktem programu było przybliżenie objawień fatimskich przez dzieci i młodzież z Krauszowa, miejscowości współtworzącej parafię w Ludźmierzu.

Z pielgrzymami spotkał się o. Mirosław Kopczewski z Niepokalanowa. – Zawierzenie to oddanie Maryi całego siebie i wszystkiego, co do mnie należy, mojego czasu, zdolności, czasu i wieczności. To zanurzenie się w Maryi – całkowicie. Zawierzenie to ratunek dla świata – podkreślił zakonnik i zachęcił wszystkich pielgrzymów do podpisania aktu zawierzenia Maryi rodziny, a nawet firmy.

Pielgrzymi wysłuchali też świadectwa pana Andrzeja z Zielonej Góry. – Mogę wam z całą pewnością powiedzieć, że doświadczyłem piekła tutaj na ziemi. Do tego stopnia, że chciałem zabić swoją żonę, w nocy widziałem demony. Potem sam chciałem odebrać sobie życie. Pomógł mi kolega, który sam przeżywał wcześniej takie chwile. Taka rzeczywistość naprawdę istnieje, ale ona jest dla nas zakryta. Po 30 latach trafiłem do konfesjonału. Poczułem się tak, jakbym był ciężarówką, z której ktoś zrzucił kilka ton gruzu. Miałem w ręku krzyż i różaniec. Wiedziałem, że z Bogiem można wszystko. Nie pomyliłem się – mówił pan Andrzej.

– Po moim nawróceniu zły nie odpuszczał, ale broń, którą miałem w różańcu działała już bardzo mocno. Zdarzały się cuda, m.in. taki, że z poważnego wypadku wyszedłem cało. Zastanawiałem się, dlaczego jeszcze Bóg dopuszcza takie rzeczy. Kiedy w parafialnym kościele spotkaliśmy się z księdzem biskupem, on też opowiedział o wypadku. Wyszedł z niego, bo w trakcie jazdy, dziękując za nominację biskupią, modlił się na różańcu. Od tego czasu postanowiłem, że będę walczył o ludzkie dusze poprzez wezwanie do odmawiania Traktatu o doskonałym nabożeństwie do Matki Bożej – podkreślił pan Andrzej, który pochodzi z diecezji zielono- górskiej. Tamtejszy biskup udzielił mu pozwolenia na dzielenie się swoim świadectwem i propagowanie nabożeństwa różańcowego.

Pan Andrzej wspólnie z grupą przyjaciół i przy pomocy o. Mirosława z Niepokalanowa przygotowali nowe wydawnictwo Traktatu o doskonałym nabożeństwie do Matki Boskiej. – Kiedy chciałem go rozprowadzać żaden mi nie pasował, jeden był tak sobie wydany, inny za drogi. Stwierdziłem, że musimy sami go wydać. Z pomocą przyszedł o. Mirosław. Nie było wydawnictwa, nie było środków. Poszliśmy leżeć krzyżem do celi o. Maksymiliana w Niepokalanowie. Po kilku dniach nagle zaczęliśmy załatwiać wszystko – mówił wzruszony pan Andrzej.

Po jego świadectwie była krótka przerwa, następnie pielgrzymi uczestniczyli w Mszy św. Eucharystię sprawowało 11 kapłanów pod przewodnictwem ks. dr hab. Stanisława Szczepańca – moderatora diecezjalnego róż różańcowych.
Na koniec pielgrzymki, mimo deszczu, wszyscy przeszli po Maryjnym Ogrodzie Różańcowym rozważając tajemnice radosne i zawierzyli się poprzez św. Jana Pawła II Niepokalanemu Sercu Ludźmierskiej Pani.

Do Ludźmierza przyjechali przedstawiciele wielu parafii z całej archidiecezji, m.in. z Krakowa – Łagiewnik, Prokocimia, Dębnik. Byli obecni także parafianie z Piekielnika, Kluszkowiec, Krośnicy, Sidziny, Niegowici, Zębu, Myślachowic, Wieliczki-Krzyszkowic, Frydmana, Szlembarku, Zembrzyc, Łapsz Wyżnych, Podłęża i okolic.

Pielgrzymka róż różańcowych z całej archidiecezji wpisała się w kalendarz wydarzeń związanych z 20-leciem pobytu Jana Pawła II w Ludźmierzu, skąd w 1997 r. Ojciec Święty poprowadził modlitwę różańcową transmitowaną na cały świat.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.