Drukuj Powrót do artykułu

Lutowy „Znak” – o władzy w Kościele

21 lutego 2014 | 18:19 | pra Ⓒ Ⓟ

Do dyskusji na temat władzy w Kościele, posłuszeństwa i sumienia redakcja miesięcznika „Znak” zaprosiła ks. prof. Wacława Hryniewicza OMI, prof. Józefa Majewskiego i ks. prof. Andrzeja Szostka MIC. „Ponad 200 teologów z 30 krajów podpisało się pod deklaracją w sprawie władzy w Kościele. Czy zawarte w niej postulaty okażą się zbieżne z działaniami podejmowanymi przez Radę Kardynałów i papieża Franciszka? Jakie są główne tematy sporów teologów z Kongregacji Nauki Wiary? Czy proponowane zmiany mogą wpłynąć na Kościół w Polsce?” – pytają na okładce lutowego wydania redaktorzy miesięcznika „Znak”.

Punktem wyjścia dla rozważań autorów jest „Deklaracja katolickich uczonych w sprawie władzy”. Krakowski miesięcznik drukuje dokument powstały pięćdziesiąt lat po Soborze Watykańskim II.

Jednym z sygnatariuszy deklaracji jest ks. prof. Wacław Hryniewicz OMI. Kapłan zauważa, że prawdę pojmuje się i rozumem, i sercem. Według niego, dużo takiego „poznania serdecznego” ma w sobie papież Franciszek. „Słuchanie głosu Bożego Ducha to również słuchanie innych ludzi, także niewierzących. Dobrze, że Franciszek słucha artystów, naukowców i zwykłych ludzi. Słucha też głosu kobiet. Udzielił wywiadu niewierzącemu dziennikarzowi Eugenio Scalafariemu. Błogosławię Cię, Franciszku, za to, że dialogujesz z niewierzącymi” – mówi na łamach „Znaku” ks. Hryniewicz.

O kilku problemach Kościoła na przełomie XX i XXI w. rozważanych przez teologów w Kongregacji Nauki Wiary pisze prof. Józef Majewski w tekście „Watykańska strażniczka ortodoksji a teologia”. Z kolei na pytania o to, czy pierwszeństwo ma posłuszeństwo sumieniu czy Kościołowi odpowiada ks. prof. Andrzej Szostek MIC.

„To swoisty paradoks. Teologia powołana została do życia, by być orężem apologetyki, bronić chrześcijaństwa przed atakami nauki starożytnej, stosując środki i metody tejże. Mimo to pozostaje w religii ciałem obcym i w gruncie rzeczy wrogim jej z samej natury” – pisze Tadeusz Zatorski w eseju „Wiemy zbyt wiele. Czy teolog może być ateistą?”.

Redaktorzy 705. numeru „Znaku” publikują dwie rozmowy z intelektualistami ukraińskimi – Mykołą Riabczukiem i Jarosławem Hrycakiem. Zdaniem tego drugiego podziały na Ukrainie przebiegają dziś bardziej w metrykach niż na mapie. „Na Majdanie politycy są tylko gośćmi, a młodych określiłbym raczej jako apartyjnych, a nie apolitycznych. Oni są gotowi wejść do polityki” – ocenia Hrycak.

O roli kobiet w historii środowiska „Znaku” i „Tygodnika Powszechnego” pisze Anna Mateja. Z kolei Piotr Kosiewski recenzuje wystawę „Pop Art. Design” w londyńskim Barbicanie.

„Znak” jest miesięcznikiem założonym w 1946 r. w Krakowie przez grupę intelektualistów katolickich skupionych wokół ówczesnego „Tygodnika Powszechnego”. Należeli do niej m.in.: Hanna Malewska, Jerzy Turowicz i Stefan Swieżawski.

W miesięczniku publikowali m.in. ks. Karol Wojtyła, Czesław Miłosz, Leszek Kołakowski, ks. Józef Tischner.

Celem redakcji jest – jak to ujmował Jerzy Turowicz – „wypracowywanie kształtu współczesnego humanizmu integralnego, opartego o pełną, a więc także religijną koncepcję człowieka” (Jerzy Turowicz). Wydawcą „Znaku” jest od 1959 r. Społeczny Instytut Wydawniczy „Znak” – dziś jedno z największych polskich wydawnictw.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.