Lwów: obchody 220. rocznicy beatyfikacji bł. Jakuba Strzemię

Biskup rzeszowski Kazimierz Górny przewodniczył 11 września we Lwowie głównym uroczystościom dziękczynnym z okazji 220. rocznicy beatyfikacji bł. Jakuba Strzemię (1340-1409), franciszkanina i arcybiskupa halicko-lwowskiego.

Bp Górny poprowadził ulicami miasta procesję z relikwiami patrona archidiecezji lwowskiej oraz przewodniczył Mszy św. w katedrze. W uroczystości uczestniczyła liczna grupa pielgrzymów z Polski.

Triduum zostało rozpoczęte 9 września wprowadzeniem relikwii bł. Jakuba Strzemię do lwowskiego kościoła św. Antoniego, gdzie posługę duszpasterską sprawują franciszkanie. Wierni różnych narodowości w swoich językach ojczystych modlili się tam przed relikwiami, które 11 września rano z udziałem duchowieństwa i wiernych zostały procesyjnie przeniesione do bazyliki katedralnej.

Przed rozpoczęciem Mszy św. arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki zaznaczył, że w ten sposób została zapoczątkowana tradycja procesji z relikwiami bł. Jakuba Strzemię ulicami Lwowa. Również poprzez tę peregrynację rozpoczęto przygotowania do obchodów 600-lecia archidiecezji lwowskiej. Hierarcha zaznaczył, że właśnie bł. Jakub Strzemię założył ten kościół, obrał go za katedrę, a miasto Lwów za stolicę archidiecezji. „Cieszymy się, że chce być nadal z nami, że chce wypraszać potrzebne łaski dla naszego Kościoła, dla tego miasta” – zaznaczył abp Mokrzycki. „Pragniemy przejść ulicami miasta w kolejnych latach podobnie jak przechodzi się ulicami Krakowa z relikwiami św. Stanisława Biskupa i Męczennika” – powiedział metropolita lwowski.

W homilii bp Górny wezwał do ukazywania ludziom Chrystusa, uczenia się modlitwy, pogłębiania znajomości wiary i ukazywać znaków wiary. Apelował, by nie wstydzić się krzyża, zachować kulturę świętowania niedzieli, chronić życie od momentu poczęcia, rozwijać je, poznawać, umiłować i naśladować Chrystusa. Zauważył też, że kiedyś teren diecezji rzeszowskiej należał do metropolii lwowskiej, dlatego wierni pielgrzymują do Matki Bożej Łaskawej w katedrze lwowskiej. „Kochajcie Chrystusa Eucharystycznego, kochajcie Matkę Najświętszą i bądźcie życzliwi jeden dla drugiego” – życzył biskup rzeszowski.

Po zakończeniu liturgii abp Mokrzycki wręczył grupie wiernych medal bł. Jakuba Strzemię, który jest najwyższym odznaczeniem archidiecezji lwowskiej. Pierwsze takie wyróżnienie otrzymał bp Kazimierz Górny za zasługi dla Kościoła lwowskiego.

„Z niezwykłą radością uczestniczyliśmy w pięknej uroczystości we Lwowie – powiedział KAI bp Górny. – Zatrzymały się tramwaje i autobusy, ludzie patrzyli na procesję idącą w stronę katedry. Leopolis semper fidelis!”.

Podróżujący z relikwiami bł. Jakuba Strzemię franciszkanin o. Sławomir Zieliński powiedział KAI, że peregrynacja tych relikwii w archidiecezji lwowskiej rozpoczęła się pod koniec listopada 2009 r. „Ten błogosławiony nie był tak dobrze znany, dlatego że po II wojnie światowej jego relikwie zostały wywiezione do Polski. Trudno było rozwijać kult tego pasterza lwowskiego, jednak relikwie stały się znakiem dla ludzi. Znakiem świętości i obecności Boga poprzez posługę człowieka jaką pełnił arcybiskup Lwowa, bł. Jakub Strzemię. Podczas tej peregrynacji relikwii gromadziły wspólnoty rzymskokatolickie, ale również i wspólnoty greckokatolickie i wiernych prawosławnych. Były parafie, gdzie we wspólnej procesji rzymskokatoliccy, grekokatolicy i prawosławni wychodzili na spotkanie relikwii. Był też wypadek zaproszenia relikwii tylko do cerkwi w miejscowości, w której nie ma rzymskich katolików. Msza św. była sprawowana w obrządku wschodnim, sprawowali ją miejscowi kapłani i ludzie adorowali relikwie przez około 4 godziny. Widzimy namacalnie, że świętość jednoczy, że jest znakiem, za którym współczesny człowiek tęskni, którego pragnie. Myślę, że ta peregrynacja jest nauką świętości dla nas wszystkich. Taki jest cel tej peregrynacji i procesji po Lwowie, abyśmy uczyli się świętości od tego pasterza, ale zarazem abyśmy jednoczyli się wszyscy przy tym błogosławionym i przy każdym pasterzu Lwowa. Jeśli tak się stanie, to na pewno z tego wyrośnie kanonizacja bł. Jakuba Strzemię, bo do jego kanonizacji potrzeba naszej wiary” – zaznaczył franciszkanin.