Lwów – w czasie wakacji dzieci przygotowywały się do szkoły

Pod kierunkiem Europejskiego Rodzinnego Centrum „Tradycja” parafii św. Jana Pawła II we Lwowie grupa dzieci w wieku 4-6 lat przechodzi codzienne profesjonalne nauczanie na poziomie bezpośredniego przygotowania do szkoły, według państwowego programu oświatowego. Metodyka nauczania jest tak skuteczna a jednocześnie nie obciążająca dzieci, że sami rodzice chcieli, aby kontynuowano je przez większość wakacji.

W uroczystość Wniebowzięcia malcy własnoręcznie przygotowali wianki, poświęcone później w czasie południowej Mszy św. Poznawali też duchową symbolikę wianków. Nauczyli się na pamięć zasady św. Ignacego: „Wierz tak, jakby wszystko zależało wyłącznie od Boga i jednocześnie pracuj tak, jakby wszystko zależało wyłącznie od ciebie”. wiara i praca stanowią nierozerwalną całość – powtarzały dzieci.

Galeria zdjęć (4 zdjęć)

Inną grupę stanowili uczestnicy dziewiątego podczas tych wakacji Chrześcijańskiego Obozu Teatralnego. Msza święta na obozie to dla wielu pierwszy tak poważny kontakt z Kościołem. Mimo silnej tradycyjnej religijności Lwów też odczuwa zeświecczenie, zwłaszcza z powodu nowych przybyszów ze wschodniej Ukrainy. Jednakże na zajęcia pedagogiczne i katechetyczne dla dzieci w wieku szkolnym rodzice bardzo chętnie je posyłają, widząc tutaj duży autorytet Kościoła i ufając jego działaniom. Tylko w dziennych, teatralnych obozach wakacyjnych w dosyć niewielkiej parafii św. Jana Pawła II wzięło już udział ponad trzysta dzieci.

Na uroczystości 15 sierpnia byli też uchodźcy wojenni, mieszkający w domu parafialnym. Wszyscy wraz z parafianami obchodzili uroczystość Wniebowzięcia Maryi na festiwalu „Niebo”.

Stali goście świąt parafialnych – wolontariusze szkockiej organizacji Sobhian’s Trust częstowali wszystkich smaczną pizzą. Wśród wolontariuszy byli Ukrainiec, Polak, Amerykanin i Anglik. Towarzyszył im kanadyjski aktor Guillaume Vermette, który od 18 lat jest „humanitarnym komikiem”. Występował charytatywnie w 40 krajach, w sierocińcach, ośrodkach dla uchodźców. Teraz próbuje leczyć rany wojny na Ukrainie.