Drukuj Powrót do artykułu

Mafia próbuje uciszyć kapłana

01 września 2011 | 09:15 | (KAI/RV) / pm Ⓒ Ⓟ

We wtorek 30 sierpnia rano mafia kalabryjska – ndrangheta ostrzelała samochód ks. Giuseppe Campisano. 59-letni kapłan od dawna walczy ze zorganizowaną przestępczością w tym regionie Włoch.

Był m.in. przewodniczącym Fundacji na rzecz Walki z Lichwą. Już w 2003 r. mafia strzelała do niego. Dostawał też pogróżki i koperty z nabojami.

Tym razem mafiosów sprowokowało wystąpienie kapłana na posiedzeniu miejscowych władz, gdzie domagał się przerwania zmowy milczenia wokół mafii.

Przypadek ks. Campisano nie jest odosobniony. Mafia stara się zastraszyć również innych kapłanów, którzy ośmielają się ingerować w jej interesy. Tymczasem, jak napisał 31 sierpnia miejscowy dziennik, katoliccy księża to jedyne osoby w Kalabrii, które mają jeszcze odwagę mówić otwarcie o tym problemie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.