Drukuj Powrót do artykułu

Malezja: Konfliktu w sprawie Allacha ciąg dalszy

10 stycznia 2009 | 04:51 | Radio Watykańskie/a. Ⓒ Ⓟ

Metropolita stolicy Malezji, abp Murphy Pakiam, stanął w obronie jedynego w tym południowoazjatyckim kraju tygodnika katolickiego „Herald”.

Tamtejsze ministerstwo spraw wewnętrznych, zezwalając na wydawanie w obecnym roku tego czasopisma, postawiło trzy warunki. Zawiesiło publikację jego wersji malajskiej, dopóki sąd nie rozstrzygnie skargi redakcji na rządowy zakaz używania w tym języku terminu „Allach” na oznaczenie Boga czczonego przez chrześcijan. Oznacza to, że pismo może obecnie wychodzić tylko po angielsku, chińsku i tamilsku. Ponadto nakazano sprzedaż tygodnika wyłącznie w kościołach i zażądano, by na jego okładce było wyraźnie napisane, że przeznaczony jest wyłącznie dla chrześcijan. Każde czasopismo w Malezji potrzebuje co roku zgody na dalszą publikację, ale normalnie ministerstwo wydaje ją na kilka miesięcy wcześniej. Tym razem udzielono jej dopiero na dwa dni przed Nowym Rokiem i to z niespotykanymi wcześniej ograniczeniami.

Arcybiskup Kuala Lumpur w liście skierowanym do ministerstwa i przekazanym prasie zarzucił władzom złą wolę i łamanie prawa, jak również brak logiki. Jego zdaniem bardziej logiczne byłoby zezwolenie na publikację wersji malajskiej do czasu wyroku sądowego i uzależnianie dopiero od niego możliwości dalszej publikacji. Redakcja „Heralda” uważa, że „Allach” to jedyny malajski termin na oznaczenie Boga, od dawna używany tam przez chrześcijan, i nie można rezerwować go tylko dla muzułmanów. Wszyscy obywatele Malezji mają prawo do używania języka malajskiego, już od 1967 r. uznanego za narodowy. Ministerialny zakaz jest naruszeniem wolności słowa gwarantowanej przez konstytucję – uważają redaktorzy pisma i abp Murphy Pakiam w pełni popiera ich opinię. Ponadto zwraca uwagę, że „Herald” zawsze był dostępny tylko w kościołach i jest określony w tytule jako tygodnik katolicki, co wystarczająco wyjaśnia, do kogo się go adresuje. Nie ma zatem sensu czynienie z tego dodatkowych warunków – pisze metropolita stolicy Malezji.

8 stycznia malezyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że cofnie zakaz wydawania tygodnika po malajsku, jeśli redakcja nie będzie używać słowa „Allach”. Redaktor naczelny pisma ks. Lawrence Andrew nie zgadza się jednak na propozycję władz, ponieważ „rząd – jak powiedział – nie ma prawa stawiać takich warunków”.

Tygodnik „Herald” wydawany jest w 13 tys. egzemplarzy dla 850 tys. katolików Malezji. 60 proc. 27-milionowej ludności kraju stanowią muzułmanie. W ostatnich miesiącach tamtejsze mniejszości zarówno religijne, jak też etniczne – z których największe są chińska i hinduska – uskarżają się na dyskryminację.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.