Marszałek Sejmu w Gnieźnie: w centrum naszego myślenia postawmy to, co zobaczą oczy naszych dzieci i wnuków

– Chylimy czoła przed tymi wszystkimi, których czas zostawił za naszymi plecami. Ani przez chwilę nie zapominajmy jednak o tych, którym my przekażemy Polskę. W centrum naszego myślenia postawmy to, co zobaczą oczy naszych dzieci i wnuków – mówił Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas uroczystego Zgromadzenia Posłów i Senatorów w Gnieźnie, z okazji 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego. Szymon Hołownia nawiązując do historii Polski mówił o potrzebie odwagi i determinacji, myślenia perspektywicznego a także potrzebie budowania państwa, które zapewni rozwój wszystkim swoim obywatelom.

– Gaude, Mater Polonia! – powiedział Marszałek Sejmu Szymon Hołownia rozpoczynając swoje wystąpienie. Wyjaśnił, że mamy dziś wspólny powód do radości – jesteśmy synami i córkami Polski wolnej, dumnej i mądrej mądrością ponad 40 pokoleń, które żyły, ginęły, pracowały, walczyły, tworzyły i budowały z myślą o swoim kraju ale też z myślą o pokoleniach, które ten kraj będą zamieszkiwać po nich.

– Cieszmy się chyląc nisko czoła przed tymi wszystkimi, których czas zostawił za naszymi plecami a którym zawdzięczamy wszystko. Ani przez chwilę nie zapominajmy jednak o tych, którym my przekażemy Polskę. W centrum naszego myślenia postawmy to, co zobaczą oczy naszych dzieci i wnuków – powiedział Szymon Hołownia.

W dalszej części swego wystąpienia mówił o pierwszej koronacji królewskiej w Polsce oraz o historycznych wydarzeniach z nią związanych – o chrzcie Polski, o Zjeździe Gnieźnieńskim oraz o wieloletnich staraniach o to, by wobec mniej sprzyjającej sytuacji politycznej marzenie o Koronie Królestwa Polskiego mogło się ziścić.

Szymon Hołownia mówił o niezwykłej determinacji towarzyszącej tym staraniom, wręcz o „wyszarpywaniu” miejsca dla Polski na tworzącej się mapie Europy. – To historia o potrzebie przynależności do świata Zachodu i równej potrzebie suwerenność – powiedział.

Podkreślił też znaczenie odwagi, dostrzegania i umiejętności wykorzystywania choćby najmniejszych szans oraz myślenia perspektywicznego – przeciwstawiając temu koncentrację na doraźnych korzyściach i na partykularnych interesach. Zwrócił uwagę, że jedne postawy tworzą potęgę państwa, te inne potrafią potęgę obrócić w gruzy.

Wspomniał też kilka ważnych postaci z historii Polski, jak Władysław Łokietek, Tadeusz Kościuszko ale też Maria Curie – Skłodowska czy Fryderyk Chopin.

– My dostaliśmy naszą wielką szansę. Wywalczyli ją Kolumbowie, wyhodowało ją pokolenie powojennego głodu. Mamy dziś Polskę wolną, Polskę suwerenną, mocno zakotwiczoną w Europie i świecie, Polskę dostatnią – podkreślił Marszałek Sejmu. Zaznaczył, że kosztem ciężkiej pracy i wyrzeczeń, zdecydowanej większości z nas żyje się dziś lepiej niż jakiemukolwiek pokoleniu w przeszłości. Z wielu rzeczy możemy być dumni, mamy jednak również powody, by uderzyć się w piersi. – Pozostawienie milionów ludzi poza marginesem zmian to wielka wina pokolenia przełomu – powiedział, zwracając uwagę na obecne wciąż w kraju obszary biedy i wykluczenia.

Podkreślił, że dziś potrzebujemy państwa, które zaproponuje takie modele rozwoju, w ramach których bogacenie się jednych będzie przynosiło korzyść wszystkim. – Mamy zapewnić Polsce równomierny rozwój – stwierdził.

Zwrócił również uwagę na potrzebę myślenia długofalowego, wykraczającego poza doraźny interes polityczny. – Takie sprawy, jak instytucje, sadownictwo czy opieka zdrowotna to nie są sprawy na jedną kadencję parlamentarną, to sprawy na pokolenie – podkreślił.

Na zakończenie zaznaczył, że wiele wskazuje na to, iż dobre czasy się kończą. Podkreślił, że w trudnych czasach nie ma miejsca na kiepskie państwo. Natomiast budowa państwa, które odpowiada na potrzeby obywateli może sprawić, że nawet trudne czasy staną się dla nas szansa a nie zagrożeniem.

– Każde pokolenie szuka swojej definicji. Chciałbym wierzyć, że to nasze pokolenie ma szansę stać się pokoleniem pokoju – powiedział Szymon Hołownia.