Drukuj Powrót do artykułu

Mazowiecki ma olbrzymie zasługi dla promocji laikatu w Kościele

29 października 2013 | 09:06 | mp / pm Ⓒ Ⓟ

Był to człowiek Polsce potrzebny, także w sytuacji dzisiejszej. Służył nam swoją wyważoną i mądrą radą, zarówno ludziom rządzącym, jak i ludziom Kościoła – powiedział kard. Kazimierz Nycz w związku ze śmiercią Tadeusza Mazowieckiego. „Zawsze z wielką satysfakcją z nim rozmawiałem” – dodał.

„Odszedł ktoś, kto był ważnym elementem historii Polski ostatnich 60 lat. Jego życie z pewnością nie było łatwe, gdyż przypadło najpierw na czas PRL-u, wymagający także niełatwych kompromisów, a następnie okres wielkich przemian” – powiedział kard. Nycz.

„Dla mnie osobiście Tadeusz Mazowiecki był bardzo cennym rozmówcą i doradcą w wielu sprawach” – powiedział kard. Nycz. – Był też kimś bardzo zaangażowanym w budowę Świątyni Opatrzności w Warszawie i zasiadał do jej Rady Patronów” – przyznał metropolita warszawski.

Mówiąc o zasługach Mazowieckiego dla Kościoła, kard. Nycz zwrócił uwagę, że odegrał on ogromną rolę jeśli chodzi o uaktywnienie środowiska katolików świeckich i to jeszcze przed Soborem Watykańskim II. Dodał, że Sobór zdecydowanie poparł kierunek promocji świeckich w Kościele, który przez środowisko „Więzi” postulowany był już wcześniej.

„Więź” – zdaniem metropolity warszawskiego – odegrała olbrzymią rolę na rynku prasy katolickiej w Polsce. Ukształtowała myślenie kilku pokoleń polskiej inteligencji. „I jest to też olbrzymia osobista zasługa Tadeusza Mazowieckiego” – wyjaśnił kardynał.

Kard. Nycz przyznał, że mimo, że po ludzku można się spodziewać śmierci kogoś kto ma 86 lat, to odejście Tadeusza Mazowieckiego było dlań zaskoczeniem. „Bardzo niedawno z nim rozmawiałem i uczestniczyłem w sympozjum nt. Bliskiego Wschodu, gdzie Mazowiecki występował i w bardzo mądry sposób dyskutował z patriarchą Butrosem Rai z Bejrutu” – powiedział.

„Jestem pewien, że Pan Bóg oceniając jego życie zrobi to najbardziej sprawiedliwie i miłosiernie – powiedział kardynał. – My natomiast możemy powiedzieć: Bogu dzięki za jego długie życie, aż do ostatnich chwil!”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.