Drukuj Powrót do artykułu

Mec. Pankiewicz: godło na spocie „Najbliżsi obcy” – kpiną z procesu prawodawczego

15 listopada 2014 | 10:07 | tk / br Ⓒ Ⓟ

Aby poddać rzeczowej analizie propozycję przyznawania uprawnień rodziny związkom homoseksualnym, najpierw musiałaby ona zostać rzeczowo zaprezentowana – ocenia mec. Olgierd Pankiewicz z Instytutu Kultury Prawnej Ordo Iuris. Odnosząc się do emitowanego w TVP spotu „Najbliżsi obcy” prawnik stwierdza, że umieszczenie w tym materiale wizerunku godła państwowego jest skandaliczną kpiną z procesu prawodawczego.

„Emitowany w pięciu kanałach TVP spot „Najbliżsi obcy” ukazuje dwie kobiety w sposób, który ma zachęcać widzów do poparcia zmiany prawa tak, aby przyznawało związkom homoseksualnym uprawnienia, które posiada wyłącznie rodzina. Jest to publiczny głos zachęcający do akceptacji zmiany prawa. Chodzi o niezwykle ważną zmianę, która powoduje konflikt z obowiązującą Konstytucją. Ponadto zgłaszane są poważne obawy, że objęcie ochroną prawną związków innych niż rodzina niszczy prawne podstawy wspierania rodziny oraz prawne podstawy ochrony dzieci przed niebezpieczeństwem wykorzystania przez osoby nie będące ich rodzicami.

Trudno uwierzyć, że zmiana, która narusza Konstytucję i wywołuje tak poważne obawy jest proponowana w tak infantylny sposób. Do zmiany prawa zachęcają baśniowe sceny z udziałem dwóch młodych kobiet. Nie pokazują one zupełnie niczego o zakresie proponowanych zmian prawa i o konsekwencjach jego wprowadzenia. Treść prezentowanych scen jest ograniczona do warstwy emocjonalnej, postawiono na atrakcyjność seksualną i skojarzenia wywołujące rozrzewnienie. Widać, że film ma przykuć uwagę mimowolną i dobrze się „sprzedać” zarówno kobietom, jak i mężczyznom.

Materiał zawiera stwierdzenie, że „W świetle polskiego prawa osoby żyjące w związkach partnerskich są dla siebie zupełnie obce” i ma zachęcić widza, aby poprzez stronę internetową, wyraził swoje poparcie dla legalizacji tych związków.

Trudno odnieść się do tego filmu z powodu ubóstwa treści uchwytnych rozumowo. Autor filmu oczekuje od widza jedynie mimowolnej reakcji emocjonalnej, pewnego zabarwionego erotycznie wzruszenia. Z pewną dozą zażenowania powiedziałbym, że: po pierwsze nie jest prawdą, iż konkubenci są dla siebie w świetle polskiego prawa zupełnie obcy. Po drugie, całkowicie błędne jest założenie, że każdy przelotny związek musi jakoś zostać uregulowany w prawie. Po trzecie, przyznawanie uprawnień związkom homoseksualnym nie może być stawiane na równi z przyznawaniem uprawnień związkom naturalnym, płodnym. Po czwarte, błędne jest założenie, że prawo jest narzędziem wywoływania zmian społecznych.

Umieszczenie na tym materiale wizerunku godła państwowego i oznaczenia urzędu Marszałka Sejmu RP jest skandaliczną kpiną z procesu prawodawczego. Ma przekonywać, że oburzenie widza takim poziomem debaty jest obce organom odpowiedzialnym za stanowienie prawa w imieniu narodu. Ma sugerować bezsilność obywatela.

Odnoszę się głównie do niedopuszczalnej formy, w jakiej zmiana konstytucji i przebudowa społeczeństwa są tu proponowane. Sam żenujący poziom tego głosu w debacie publicznej wymaga sprzeciwu. Aby poddać rzeczowej analizie propozycję przyznawania uprawnień rodziny związkom homoseksualnym, najpierw musiałaby ona zostać rzeczowo zaprezentowana”.

***

Prawnicy działający w ramach Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris” (ład prawny) chcą angażować się w obronie tradycyjnego ładu społecznego oraz świata wartości, w których jest on zakorzeniony.

W ramach swej działalności Instytut przeprowadza: analizy prawa polskiego i międzynarodowego, projekty edukacyjne i mentoring dla studentów prawa oraz młodych prawników, wydaje prawnicze czasopismo naukowe, a także prowadzi doradztwo prawne i pomaga w zakresie postępowań administracyjnych i sądowych.

Spot „Najbliżsi obcy” emitowany był w pięciu kanałach publicznej telewizji w ramach kampanii społecznej „Popieram Związki” przygotowanej przez Kampanię Przeciw Homofobii we współpracy z Partnerstwem dla Związków. Materiał pokazywano od 29 października do 13 listopada.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.