Drukuj Powrót do artykułu

Medycyna bezradna wobec uzdrowienia kobiety

25 sierpnia 2009 | 14:45 | ml (KAI Rzym) / ju. Ⓒ Ⓟ

50-letnia kobieta, która jeszcze w czerwcu br. przykuta była do wózka inwalidzkiego z powodu stwardnienia bocznego zanikowego, po pielgrzymce do Lourdes odzyskała władzę w nogach.

Zdaniem ordynariusza diecezji Tursi-Lagonegro bp. Francescantonio Nolé „należy powiedzieć, że jest to wydarzenie nadzwyczajne”. Zajmujący się Włoszką od trzech lat, neurolog z turyńskiego szpitala „Molinette” nie mówi o cudze, przyznaje jednak, że nie znajduje wyjaśnienia dla nagłej poprawy jej stanu.

Jego pacjentka „chodzi normalnie, bez najmniejszego wysiłku”. „Nie widziałem niczego podobnego w przypadku chorych na SLA, która może zwolnić, ale nie ma mowy o poprawie, ponieważ w sposób nieodwracalny atakuje neurony” – oświadczył według agencji ANSA włoski lekarz.

Bp Nolé podkreślił, że zanim będzie można mówić o cudzie, trzeba wysłać do Lourdes orzeczenie lekarza, który opiekował się kobietą. Tamtejsze biuro medyczne „przeanalizuje ten przypadek nie tylko z punktu widzenia medycyny, ale również teologii”. Najprawdopodobniej konieczne będzie także przesłuchanie samej zainteresowanej.

Zapytany o własną opinię na ten temat, bp Nole’ oświadczył: „Po pierwsze odczuwam wielki szacunek dla tej kobiety, która udała się do Lourdes, lecz nie prosiła dla siebie o nic, poza tym, by móc umrzeć w pokoju… Co więcej, prosiła o łaskę dla czteroletniej dziewczynki, chorej również na SLA. Ale przede wszystkim dlatego, że w Lourdes, po otrzymaniu tego wielkiego daru, nie mówiła o tym nikomu: zachowała przez trzy dni tajemnicę i dopiero kiedy powróciła do domu, usłyszała wewnętrzny głos, który wzywał ją: 'Powiedz o tym!’”.

Zdaniem biskupa niewytłumaczalne uzdrowienie kobiety umocniło tych, którzy mają wiarę i „wstrząsnęło sumieniami tych, którzy byli chłodni, apatyczni”. „Wiele osób zamierza jechać do Lourdes, by służyć chorym. Potem człowiek styka się z chorobą i mówi: oto cud spotkał kobietę, która o nic nie prosiła. W ten sposób odkrywa się bezinteresowność modlitwy i modlitwy za innych” – powiedział bp Nolé.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.