Metropolita Hilarion krytykuje „antyrosyjskie” postawy ukraińskich grekokatolików
27 czerwca 2014 | 10:26 | (KAI/RV) / am Ⓒ Ⓟ
Metropolita Hilarion skrytykował „antyrosyjskie i zdecydowanie popierające rewolucję Majdanu stanowisko ukraińskich grekokatolików”. Jego zdaniem za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest zwierzchnik tego Kościoła abp Światosław Szewczuk.
Ten ostatni w ubiegłym tygodniu wezwał prawosławnych Rosjan, by nie wierzyli propagandzie ukazującej Ukrainę i grekokatolików jako wrogów Rosji.
Hilarion wyraził żal, że duchowieństwo Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), zamiast wzywać do pojednania i dialogu skonfliktowanych stron, „otwarcie pobudzało protestujących na Majdanie do radykalnych działań”, a po wydarzeniach ze stycznia i lutego wprost oskarżyło Rosję o wszystkie, jak się wyraził, nieszczęścia dotykające Ukrainę. Przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego oskarżył abp. Szewczuka i jego współpracowników o prowadzenie antyrosyjskiej kampanii w państwach zachodnich i o ataki na Rosyjski Kościół Prawosławny.
Innym „grzechem” ukraińskich grekokatolików jest, według metropolity, domaganie się od papieża ustanowienia w Kijowie patriarchatu greckokatolickiego oraz nawiązanie ścisłej współpracy z oddzielonego od Moskwy Ukraińskim Kościołem Prawosławnym Patriarchatu Kijowskiego. Hilarion zarzucił też grekokatolikom uprawianie prozelityzmu na wschodzie i południu Ukrainy.
Należy dodać, że przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego ani razu nie wspomniał o aneksji Krymu przez Rosję i o trudnej sytuacji grekokatolików na tym półwyspie. Z uznaniem natomiast ocenił stosunek papieża Franciszka i kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina do wydarzeń na Ukrainie. Jego zdaniem powstrzymywali się oni od jednoznacznych opinii politycznych i wzywali do pokoju na ziemi ukraińskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.