Drukuj Powrót do artykułu

Mieli być w Panamie – są w więzieniu

23 stycznia 2019 | 02:34 | vaticannews | Managua Ⓒ Ⓟ

Nie wszyscy mogą wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży w Panamie. Panująca sytuacja polityczna w Nikaragui sprawiła, że wiele młodych osób trafiło do więzienia lub straciło życie. Miejscowa Konferencja Episkopatu ostatecznie nie mogła przyjąć młodzieży w swoich diecezjach obawiając się o jej bezpieczeństwo.

„Kiedy dowiedziałem się, że Papież będzie w Panamie zacząłem zbierać pieniądze. Jednak wybuch protestów społecznych w Nikaragui zmienił radykalnie moje życie”, mówi 24-letni Dexter, oskarżony dzisiaj, podobnie jak wielu innych, za udział w manifestacjach przeciwko Danielowi Ortedze, o terroryzm i zamach stanu. Ostatecznie zaoszczędzone pieniądze przeznaczył na pomoc potrzebującym. Sam żyje w ukryciu.

Konferencja Episkopatu Nikaragui, która poparła protesty społeczne szacuje, że do sąsiedniej Panamy pojedzie ok. 2 tys. osób. Młodzież musiała dokonać wielkich wyrzeczeń, aby móc wziąć udział w ŚDM. Wielu sprzedało swój telefon czy inne rzeczy osobiste, aby „przeżyć to wyjątkowe doświadczenie w Ameryce Środkowej”, podkreśla Pedro Marcel, koordynator duszpasterstwa młodzieży w archidiecezji Managua.

„Chciałem pojechać na ŚDM, ale nie spodziewałem się obecnej sytuacji społeczno-politycznej” – mówi Rafael. Stracił pracę, a za zaoszczędzone pieniądze kupił żywność dla swoich przyjaciół, z którymi miał jechać razem. Dzisiaj przebywają w więzieniu.

Młodzi Nikaraguańczycy, którzy przyjadą do Panamy mają nadzieję, że Papież doda im nadziei. „Trzeba, aby Papież Franciszek wypowiedział się stanowczo i wprost na temat narodu nikaraguańskiego, aby potępił zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione przez dyktaturę Ortegi-Murillo i odniósł się do sytuacji w Nikaragui” – powiedział Rafael.

Nikaragua to jeden z najbiedniejszych krajów Ameryki Środkowej. Od początku protestów antyrządowych zginęło co najmniej 325 osób, ponad 600 zostało uwięzionych, wiele uciekło do sąsiednich krajów. Kryzys polityczny spowodował milionowe straty oraz zamknięcie zakładów pracy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.