Drukuj Powrót do artykułu

Miliony za odbudowę klasztoru

08 marca 2011 | 11:20 | led / ju, sz. Ⓒ Ⓟ

Nawet kilkanaście milionów złotych może kosztować odbudowa spalonego klasztoru w Alwerni. Pomoc zadeklarował metropolita krakowski. Odbudowę wesprze też samorząd województwa.

W skutek pożaru spłonęły wszystkie dachy, zarówno nad klasztorem, jak i świątynią. Ogień zniszczył około tysiąca metrów kwadratowych pokrycia budynków klasztornych. Zniszczeniu uległy również pomieszczenia mieszkalne i administracyjne klasztoru. W znacznym stopniu ucierpiała też sama świątynia – świeżo odrestaurowane polichromie i ołtarze, które podczas pożaru zostały zabrudzone i zawilgocone. Ogień nie przedostał się do kościoła, ocalał jego wystrój, a także kaplica z cudownym wizerunkiem „Ecce Homo”.

„Jestem głęboko poruszony rozmiarami tragedii, jaka dotknęła oo. Bernardynów, a zwłaszcza miejscową wspólnotę. W imieniu archidiecezji pragnę zapewnić o gotowości współdziałania w odnowie tego ważnego centrum duchowości, jakim jest Alwernia” – powiedział 7 marca, podczas pobytu w Alwerni, kard. Stanisław Dziwisz.

W godzinach wieczornych prowincjał bernardynów wydał oświadczenie, w którym podziękował wszystkim, którzy z poświęceniem ratowali sanktuarium oraz tym, którzy jako pierwsi okazali życzliwość miejscowej wspólnocie. Słowa wdzięczności skierował pod adresem metropolity krakowskiego.
Samorząd województwa zamierza wesprzeć odbudowę zabytkowego klasztoru w Alwerni zniszczonego przez pożar.

W poniedziałek, 7 marca, Witold Latusek, członek Zarządu Województwa Małopolskiego oglądał zniszczenia poczynione przez ogień. Jak podkreślił, najpierw trzeba zabezpieczyć uszkodzone obiekty, aby nie doszło do dalszych zniszczeń, a potem przystąpić do oszacowania strat, przygotowania dokumentacji i odbudowy.

– Zarząd Województwa przedstawi Sejmikowi projekt uchwały w sprawie udzielenia dotacji na prowadzenie niezbędnych prac przy zniszczonym zabytku – informuje Witold Latusek. – Dzisiaj odbyło się posiedzenie komisji ds. oceny wniosków o dotacje z budżetu województwa na prace konserwatorskie, remontowe, budowlane przy zabytkach w Małopolsce. Część środków postanowiliśmy pozostawić w rezerwie właśnie na wsparcie prac przy odbudowie zniszczonego klasztoru – zaznacza Witold Latusek. Jak dodaje przedstawiciel władz województwa środki na prace remontowe będą też pochodzić od ubezpieczyciela i od resortu kultury.

OO. Bernardyni wraz z samorządem lokalnym i przyjaciółmi sanktuarium, pragną natychmiast podjąć prace zmierzające do zabezpieczenia zniszczonego obiektu sakralnego, a następnie jego odbudowy.
Wszyscy, którzy pragną wesprzeć odbudowę klasztoru i ponowną renowację świątyni mogą to uczynić wpłacając ofiary na konto: Klasztor oo. Bernardynów ul. Klasztorna 132-566 Alwernia Numer konta: 12 8444 0008 0040 0411 3188 0002.

Klasztor w Alwerni powstał w 1616 r. z inicjatywy Krzysztofa Korycińskiego, właściciela pobliskich dóbr. Jego pierwowzór znajduje się we Włoszech, w Toskanii; to góra La Verna, na której św. Franciszek często spędzał czas na modlitwie i poście i gdzie w 1224 r. otrzymał stygmaty.

Alwernia znana jest jako miejsce kultu obrazu Pana Jezusa "Ecce Homo", czczonego tu jako ikona Miłosierdzia Bożego. Przybywają tu liczne pielgrzymki z okolicy, zwłaszcza z Górnego Śląska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.