Drukuj Powrót do artykułu

Minister zaniepokojony szkolną debatą o małżeństwie

06 stycznia 2013 | 10:50 | RV / br Ⓒ Ⓟ

„Nie wydaje mi się na miejscu przenoszenie do szkół debaty o małżeństwach dla wszystkich”. W ten sposób francuski minister edukacji zareagował na niedawny apel sekretariatu ds. nauczania katolickiego przy tamtejszym episkopacie, by szkoły katolickie prezentowały kościelne stanowisko w sprawie małżeństwa i rodziny.

Kontekstem jest pośpieszne wprowadzanie przez socjalistyczny rząd ustawy o tzw. małżeństwach gejowskich, co spowodowało liczne protesty społeczne.

Minister Vincent Peillon nazwał apel rozesłany do kierowników szkół katolickich „błędem”. Zasugerował przy tym, że debata na ten temat w placówkach prywatnych posiadających umowę z państwem naruszy zasadę neutralności światopoglądowej i wolności sumienia. „Zachodzi obawa, że dyskusja, jaka toczy się we francuskim społeczeństwie, może na terenie szkół przełożyć się na zjawiska homofobicznego odrzucenia i stygmatyzacji” – stwierdził minister Peillon. Jego resort również wydał list do kierowników szkół, zachęcając ich do „zwiększonej czujności, aby szkoła nie stała się przedmiotem manipulacji”.

Tymczasem Francuzi przygotowują wielką manifestację w obronie rodziny. Odbędzie się ona 13 stycznia w Paryżu jako protest wobec rządowego projektu tzw. „małżeństwa dla wszystkich” oraz legalizacji ustawy pozwalającej na adopcję dzieci i ich poczęcie metodą in vitro również przez pary homoseksualistów. Demonstracja w obronie prawdziwej rodziny połączy chrześcijan, żydów i muzułmanów.

Swoje poparcie dla tej inicjatywy wyraził episkopat Francji. W kościołach całego kraju czytane są ogłoszenia zachęcające do udziału w manifestacji. Rozdaje się też ulotki dokładnie informujące o kształcie proponowanych zmian. Socjalistyczny rząd chce m.in. wpisać do kodeksu cywilnego definicję małżeństwa w następującym brzmieniu: „Małżeństwo zawierają dwie osoby różnej lub tej samej płci”. W ten sposób, bez jakiejkolwiek innej zmiany ustawodawstwa, związki jednopłciowe zyskałyby te same prawa co małżeństwa, w tym możliwość adopcji dzieci. Konsekwentnie usuwa się z kodeksu słowa: „mąż” i „żona”, zastępując je określeniem „małżonek”, zaś słowa: „ojciec” i „matka” – określeniem „rodzice” bądź „jedno z rodziców”. Nowe francuskie prawo ma wejść pod obrady parlamentu pod koniec stycznia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.