Misjonarz miłosierdzia do kapłanów: od naszych wzniesionych rąk zależy kształt świata

„Jako uczniowie Jezusa mamy posługę bycia wstawiennikami, a od naszych wzniesionych rąk zależy kształt świata wokół z nas” – przekonywał misjonarz miłosierdzia ks. Przemysław Sawa, który w ośrodku „Nazaret” w Bystrej na Podbeskidziu poprowadził dzień skupienia dla księży z diecezji bielsko-żywieckiej. Wraz z kapłanami ewangelizator prosił Ducha Świętego o nową gorliwość.

Księża, którzy uczestniczyli w spotkaniu w Bystrej, wzięli udział we Mszy św. pod przewodnictwem ks. Tadeusza Krzyżaka, proboszcza parafii w Bystrej Krakowskiej. Wysłuchali też kazania i konferencji ks. Przemysława Sawy, który wraz z przedstawicielami Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody, pełnił posługę rekolekcjonisty.

Podczas jednej z medytacji ks. Sawa zachęcił kapłanów, by rozmawiali z Jezusem o historii swego życia i obecnym stanie, by szczerze pokazali Mu swoje rany. W kazaniu ewangelizator przypomniał, jak bardzo ważne jest, by doświadczyć bezwarunkowej miłości Boga, aby być świadkiem miłości i autentycznym sługą Pana. Odwołał się do słów Benedykta XVI o tym, że kapłani mają być specjalistami od spraw Ducha – tzn. mieć głęboką więź z Jezusem, którą widać na zewnątrz. „Jako uczniowie Jezusa mamy posługę bycia wstawiennikami – od naszych wzniesionych rąk zależy kształt świata wokół z nas” – dodał i zachęcił, by nie być tylko religijnymi, ale naprawdę wierzącymi i szczerze kochającymi Jezusa.

Podczas konferencji misjonarz miłosierdzia powiedział o potrzebie nowej ewangelizacji, nawiązując do orędzia Franciszka na Wielki Post 2018 i adhortacji apostolskiej „Evangelii gaudium”. Powtórzył, że „radość Ewangelii napełnia serce i całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem”. Przestrzegł przed smutkiem, jaki pojawia się, gdy człowiek wierzący „zamyka się we własnych interesach”, gdy nie ma już miejsca dla innych i „zanika entuzjazm czynienia dobra”.

Poprosił kapłanów, by odnowili swą osobistą więź z Jezusem Chrystusem, wrócili pamięcią do momentu powołania i pozwolili, by miłość Jezusa rozpaliła w nich na nowo. Za papieżem Franciszkiem przestrzegł przed postawą tych chrześcijan, którzy „zdają się żyć Wielkim Postem bez Wielkanocy”.
Rekolekcjonista zachęcił, by kapłani odnowili swą misję i odpowiedzieli sobie, do czego wzywa ich Pan oraz co mogą zmienić w swoim życiu duchowym i posłudze.