Misterium Męki Pańskiej w wykonaniu wychowanków Schroniska dla Nieletnich

Misterium Męki Pańskiej odegrali we wtorek 15 kwietnia na terenie swojego ośrodka wychowankowie Schroniska dla Nieletnich na warszawskim Okęciu. „Chcieliśmy pokazać, że chłopcy są zdolni nie tylko do tego, co złe, ale i do tego, co dobre” – mówił po zakończeniu widowiska kapelan schroniska, ks. dr Grzegorz Kudlak.

W przygotowanie Misterium Męki Pańskiej zaangażowali się wychowankowie schroniska – młodociani przestępcy (w wieku 13-17 lat) pochodzący często z rodzin patologicznych, mający doświadczenia przemocy, zaniedbań wychowawczych, czy uzależnień.

Inicjatorką przedsięwzięcia i autorką scenariusza była dyrektor ośrodka Monika Szymańska. Prace nad przygotowaniem ról, dekoracji i strojów trwały od miesiąca. Stroje wypożyczyła m.in. Telewizja Polska oraz księża pallotyni z Ołtarzewa, pomagały też zaprzyjaźnione ze schroniskiem siostry Misjonarki Miłości.

„Dla naszych chłopców jest to wielkie wyzwanie i bardzo ważne wydarzenie. Chcielibyśmy pokazać je jako przykład naszej pracy duszpasterskiej, wychowawczej i resocjalizacyjnej, ale przede wszystkim jako szansę zmiany, jaka dokonuje się w życiu naszych wychowanków” – informowali w zaproszeniu pracownicy ośrodka.

„Czy to oznacza dla nich przemianę? Bardziej chciałbym to widzieć jako szansę, że oni sami mogą się zobaczyć w innych rolach, poczuć emocje, które towarzyszyły tamtym wydarzeniom” – mówił z kolei KAI przed rozpoczęciem przedstawienia ks. dr Kudlak, kapelan Schroniska dla Nieletnich na warszawskim Okęciu.

Jego zdaniem, udział w tak przygotowanym widowisku pasyjnym jest najlepszym sposobem na przeżycie Wielkiego Tygodnia. – Nie wyobrażałem sobie, że można przygotować się tak, by mieć tyle uczuć związanych z tymi scenami, tyle mówiąc, czując, czasem się denerwując. Ten czas jest także dla mnie wielkim przeżyciem. Ci młodzi ludzie niekiedy nigdy nie mieli Ewangelii w ręku, a dziś stają, by zagrać role, z którymi zaczynają się identyfikować, nawet z Judaszem – dodał ks. dr Kudlak.

Misterium odegrano na dziedzińcu schroniska. W część ról wcieliła się młodzież ze wspólnoty Przymierze Miłosierdzia. Końcowe sceny widowiska, szczególnie drogę Jezusa uginającego się pod ciężarem krzyża na Golgotę, odegrane zostały w strugach rzęsistego deszczu. „To się chłopakom przytrafiło” – komentowali na gorąco wychowawcy schroniska.

Wykonaniu spektaklu przyglądali się przedstawiciele ministerstwa sprawiedliwości, psychologowie, rodzice, wychowankowie z pobliskich Zakładów Poprawczych i Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych. Do schroniska przybył także biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Rafał Markowski.

„To Misterium, wzruszające i piękne, jest przypomnieniem niezwykle ważnego i dramatycznego momentu w życiu Jezusa – umierający Chrystus dokonuje największego cudu – odkupienia człowieka” – podkreślił bp Markowski. – Reżyseria, sceneria, wasza gra i muzyka – to wszystko sprawiło, że chociaż aura nie sprzyja, można było się wzruszyć i przeżyć niezwykłą historię Wielkiego Piątku – dodał, zwracając się do aktorów.

Z kolei ks. dr Kudlak podkreślał, że udziałem w przedstawieniu jego podopieczni chcieli pokazać, że „są zdolni nie tylko do tego, co złe, ale i do tego, co dobre”. – Dziękuję wam, panowie. Sami wiecie, że różnie było, ale dzisiaj pokazaliście, jak zawsze w momentach sprawdzianu, klasę” – powiedział ks. dr Kudlak.

Schronisko dla Nieletnich na warszawskim Okęciu jest placówką dla chłopców, którzy popełnili czyny karalne i zostali doń skierowani przez sądy rodzinne, decydujące o ich dalszej przyszłości. Działa nieprzerwanie od 1957 r. W 2012 r. placówce groziła likwidacja, a wychowankowie mieli zostać odesłani do odległych ośrodków na terenie kraju, co ograniczyłoby znacznie ich kontakty z rodzinami. Ośrodek udało się jednak uratować i rozwinąć. Schronisko prowadzi obecnie wiele projektów wychowawczych i kulturalnych, gości grupy artystyczne, teatralne, znanych sportowców, muzyków, aktorów i podróżników, wszystko po to, by otwierać swoich wychowanków na świat.

Celem schroniska jest zapewnienie stawiennictwa nieletnich do dyspozycji sądów oraz diagnoza psychopedagogiczna i resocjalizacja. Praca resocjalizacyjna odbywa się w szczególności przez nauczanie, zajęcia korekcyjno-wychowawcze, przyuczenie do zawodu oraz organizację zajęć w internacie. Chłopcy mają również zapewnioną opiekę duszpasterską. Poza czasem pracy szkoły i warsztatów szkolnych całodobową opiekę nad wychowankami pełni kadra internatu.

Zdjęcia: Grzegorz Boguszewski, fotoKAI