Drukuj Powrót do artykułu

Mistyczka z Syrii na „Ewangelizacji na Bulwarowej”

21 września 2016 | 14:30 | luk / bd Ⓒ Ⓟ

We wtorek wieczorem w pallotyńskiej parafii Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie-Nowej Hucie odbyła się kolejna odsłona „Ewangelizacji na Bulwarowej”. Gościem wrześniowego spotkania była Myrna Nazzour – stygmatyczka i mistyczka z Damaszku w Syrii.

Podczas spotkania Myrna Nazzour przedstawiła świadectwo swojego życia. Opowiedziała przybyłym, jak po raz pierwszy w 1982 r. podczas modlitwy pojawiła się na jej rękach oliwa. „Bardzo się bałam i nie rozumiałam dlaczego tak się dzieje. Ale modlący się ze mną powiedzieli, że to łaska od Pana Boga” – wspominała.

Podobnie po kilku dniach czysta oliwa z oliwek zaczęła wypływać z obrazka Matki Bożej Kazańskiej, który znajdował się w jej domu. „Nasz dom stał się domem modlitwy – nasza sypialnia miejscem, gdzie przynoszono chorych” – opowiadała. Następnie przedstawiła przybyłym historię pierwszych objawień Maryi, a także opisała duchowe ekstazy, których doświadczała.

Wspomniała też, że pięć razy, w Wielkanoc, która wypadała w tym samym czasie dla chrześcijan i prawosławnych, na jej ciele pojawiły się stygmaty. „Rany były bardzo bolesne, ale pomógł mi znajomy duchowny, który powiedział, że jest to forma uczestnictwa w cierpieniu, którego doświadczył Jezus” – powiedziała.

Jak oceniła mistyczka, wszystkie znaki i cuda, a także uleczenia, które miały miejsce za jej pośrednictwem, były etapem przygotowania do misji, którą zlecił jej Bóg. „Czasem czuje się jak biedny listonosz, który ma przekazywać orędzie Boga. Orędzie o tym, że On jest obecny i nie przestaje działać. Problem w tym, że my nie dostrzegamy tej obecności i żyjemy powierzchownie” – stwierdziła.

Nazzour wskazała, że Bóg pragnie jedności – jedności człowieka z Nim, między ludźmi, a także w rodzinie i Kościele. „Bóg dał mi łaskę poznania, dlaczego powołał mnie jako mężatkę. Ukazał mi, że nie ma nic piękniejszego ponad rodzinę, która wyróżnia się miłością, jednością i wiarą” – tłumaczyła.

Dodała, że Bóg zachęca do tego, aby przez jedność rodzin budować jedność Kościoła w świecie.  „Zachowujcie swoją wiarę, dbajcie o nią. Pamiętajcie, że Kościół to żywi ludzi, a nie mury. To ważne, żeby nie był podzielony, żeby wasze serce nie były podzielone. Żywy, zjednoczony miłością Kościół to najpiękniejsza ikona” – podkreśliła.

Stygmatyczka przyznała, że nie czuje się szczególną w oczach Boga i prosiła, aby każdy ukazywał światu jedność chrześcijańską. „Wszyscy mamy powołanie do tego, by wierzyć i kochać – każdy posiada powołanie do życia chrześcijańskiego. Tylko od nas zależy to czy otworzymy swoje serca i odrzucimy powierzchowności życia” – powiedziała.

Myrna Nazzour zachęciła zgromadzonych, by byli świadkami miłości i nie szukali Boga daleko, ale szczerze i z prostotą w drugim człowieku. „Jeżeli chcecie zobaczyć cud – dostrzeżcie ten, który dzieje się każdego dnia – Eucharystię. Oraz największy znak od Boga, czyli zmartwychwstanie Chrystusa” – zakończyła świadectwo.

Krakowskie spotkanie ze stygmatyczką z Syrii zakończyła wspólna modlitwa i namaszczenie przybyłych olejem przywiezionym z domu Myrny.

Myrna Nazzour od lat przyjmuje w swoim domu pielgrzymów, a także wspólnie z mężem podróżuje po świecie, głosząc świadectwo swojego życia. Myrna dostąpiła pięciu objawień, trzydziestu siedmiu stanów ekstatycznych oraz pięć razy na jej ciele pojawiły się stygmaty. Uzdrowienia, które dokonują się za pośrednictwem Myrny dotyczą chrześcijan, prawosławnych, muzułmanów, a także ateistów.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.