Drukuj Powrót do artykułu

Młodzieżowa i rodzinna – pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej

11 sierpnia 2025 | 19:26 | BP @JasnaGóraNews | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ

Sample Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka i Duszpasterstwo Rodzin Dzieci Utraconych Archidiecezji Krakowskiej przy sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie­-Łagiewnikach zapraszają na rekolekcje dla rodziców w żałobie po śmierci dziecka.

Ponad 1800 pątników z diecezji bielsko-żywieckiej dotarło na Jasną Górę. W tym roku dominują młodzi i specjalnie dla nich powstała nowa 4 grupa młodzieżowa, której patronowała błogosławiona rodzina Ulmów. Tegorocznym fenomenem są także małżeństwa z dziećmi i „pielgrzymkowe przedszkola”. W kompanii tradycyjnie szła grupa z Węgier i po raz pierwszy z Estonii.

– To jest moja pierwsza piesza pielgrzymka. Pomyślałem, że warto przeżyć wakacje z Bogiem. To super doświadczenie. Wiara jest dla mnie ważna, zawierzam Maryi swoje życie i polecam innych – powiedział 24-letni Łukasz.

Joanna przyszła na Jasną Górę z córeczkami Olą, Marleną i Laurą, aby pokazać im drogę do Matki. Zauważyła, że w grupie panuje rodzinna atmosfera, pątnicy z chęcią pomagają pchać wózek, a bez ich pomocy byłoby ciężko.

– Warto przychodzić tutaj z dziećmi, żeby nauczyć je jak żyć i czym mają się kierować w życiu. Cała grupa nam pomagała. Prosimy o zdrowie, opiekę i pomyślny kolejny rok – podkreśliła Żaneta, która na Jasną Górę przyszła z mężem Marcinem i córeczką Malwiną.

Julia z uśmiechem zauważyła, że w Cieszynie „młodzi trzymają z Bogiem”. Dodała, że Jana Góra jest wyjątkowym miejscem, do którego z radością wraca.

Podczas rekolekcji w drodze grupie młodzieżowej towarzyszyła błogosławiona Rodzina Ulmów.

– Tego przeżycia, gdy wchodzimy na Jasną Górę nie da się opisać. Mojej grupie towarzyszyła postać św. Jana Pawła II. On nas uczy tego pielgrzymowania i zawierzenia Matce Bożej. Był wyjątkowym człowiekiem i jasnogórskim pielgrzymem – podkreśliła Edyta. Dodała, że prosi o zdrowie dla siebie, ale przede wszystkim dla swoich bliskich.

– Młodzi w tym roku bardzo nas motywują. Śpiewają, modlą się, tańczą. Dają wiele radości. Przychodzę na Jasną Górę, aby odkryć Maryję na nowo. Ona jest moją Mamą, u Której mogę wybłagać potrzebne łaski – podkreśliła Iwona, która na Jasną Górę przyszła dwunasty raz.

Tradycyjnie z kompanią szła także grupa z Węgier. Patronką grupy jest święta Kinga, która pochodziła z Węgier, a spoczywa w Starym Sączu. Przewodnikiem pielgrzymki jest ks. Krzysztof Miklusiak. Salwatarianin zwrócił uwagę, że pątnicy z Węgier doświadczają podczas pielgrzymki wspólnoty, „masowego pielgrzymowania na Jasną Górę”, którego nie ma na Węgrzech. Dodał, że w tym roku szczególnie poruszyła ich gościnność.

Ks. Miklusiak opowiadał, że podczas rekolekcji w drodze prosili o pokój na świecie, o umocnienie wiary i nadziei, a także za rodziny polsko-węgierskie.

Po raz pierwszy do kompani z diecezji bielsko-żywieckiej dołączyli pątnicy z Estonii. – Estonia nie jest katolickim krajem, pragnąłem, aby choć ta garstka pątników zobaczyła, jak wygląda Kościół katolicki i prawdziwe pielgrzymki, że wiara jest czymś więcej niż tradycją – podkreślił ks. Igor. Opiekun duchowy grupy dodał, że w Estonii jest 6 tys. katolików na 1,5 mln ludzi. Jest ona jednym z najbardziej ateistycznych krajów. Prosił o wzrost wiary tam, gdzie posługuje i o nowe powołania.

– W naszej pielgrzymce pojawiła się czwarta grupa, w większości młodzieżowa. Wyruszyły także małżeństwa z małymi dziećmi. Pielgrzymi im pomagali, pilnowali dzieci na postojach, czy pchali wózki tak, jak ja. Dzieci jest coraz więcej – zapewniał z uśmiechem ks. Damian Koryciński, dyrektor pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Zachęcał, aby rodziny wyruszały na szlak, bo zawsze jest wspólnota, która pomoże.

Podkreślił, że szczególnie młodzi ludzie szukają autentycznego chrześcijaństwa, a takie jest właśnie chrześcijaństwo w drodze. – Kościół, jest miejscem dla każdego, kto chce iść za Jezusem. A pielgrzymka to taka miniatura Kościoła. Tam idziemy za Jezusem, codziennie słuchamy Słowa Bożego, karmimy się Eucharystią, modlimy się, jesteśmy dla siebie braćmi i siostrami – mówił ks. Koryciński. Dodał, że prosili w intencjach pokoju w Polsce i na świecie, za młodzież, aby była blisko Boga i o nadzieję tak bardzo dziś potrzebną.

Na jasnogórskim szczycie pątników powitał bp Roman Pindel. Biskup diecezji bielsko-żywieckiej podczas Eucharystii podkreślił, że tegoroczne pielgrzymowanie przed oblicze Matki Bożej Częstochowskiej przypada w Roku Jubileuszowym, a przybywający tutaj pieszo czy na rowerach pielgrzymi stają się Pielgrzymami Nadziei.

– Kto wędruje w trudzie, w niepogodę czy w upale, ale z radością, staje się pielgrzymem nadziei, ponieważ daje świadectwo wobec tych, którzy są przytłoczeni ciężarem życia. Przechodząc obok domów i ludzi, potrzebujących nadziei, samym przejściem stajecie się znakiem – podkreślał w kazaniu bp Pindel. Dodał, że Pielgrzym Nadziei wskazuje na konkretne miejsce i konkretną Osobę, a więc Jasną Górę i Matkę Bożą.

W tym roku do pieszych pątników z diec. bielsko-żywieckiej dołączyli także cykliści m.in. z Andrychowa i Czechowic-Dziedzic. Kleryk Kuba Adamus mówił z uśmiechem, że przywiózł ponad 30 intencji więc tym większa radość dotarcia do Mamy.

Pielgrzymom z diecezji bielsko-żywieckiej towarzyszyło hasło Roku Jubileuszowego „Pielgrzymi Nadziei”. Pątnicy wędrowali ze św. i błogosławionymi: św. Janem Pawłem II, św. abp Józefem Bilczewskim, bł. o. Michałem Tomaszkiem, bł. Rodziną Ulmów czy św. Kingą.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.