Drukuj Powrót do artykułu

Mnisi dużych klasztorów prawosławnych ofiarami koronawirusa

15 kwietnia 2020 | 12:11 | kg (KAI/C.P/RISU) | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. wikipedia

W ostatnich zmarło wskutek zakażenia koronawirusem co najmniej trzech mnichów z dwóch głównych ukraińskich Ławr: Kijowsko-Pieczerskiej i Poczajowskiej. Jednym z nich był archimandryta (wysokie stanowisko w prawosławnej hierarchii zakonnej) Nektariusz (w świecie Ołeksandr Kowalenko) z Ławry Pieczerskiej, który odszedł do wieczności 12 kwietnia w wieku 73 lat.

Zakonnika pochowano 14 bm. na cmentarzu klasztornym w opieczętowanej trumnie, owiniętej kilkoma warstwami taśmy ochronnej. Według ukraińskiej publicystki religijnej Tetiany Derkacz grób zmarłego kopali ludzie „w skafandrach”.

Archimandryta przybył do Ławry w 1988, wkrótce po zwróceniu jej przez państwo Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu (RKP). Pełnił tam różne posługi, m.in. kierował czytaniem tzw. Niezasypiającego Psałterza (całonocnym czytaniem wszystkich Psalmów kolejno przez poszczególnych mnichów).

Od 5 kwietnia Ławra Kijowsko-Pieczerska jest zamknięta dla ludzi z zewnątrz i nie można z niej wychodzić, ale ponieważ zakaz ten nie był w pełni przestrzegany, 13 bm. burmistrz Kijowa Witalij Kłyczko nakazał całkowitą blokadę pomieszczeń zakonnych. Dotychczas stwierdzono tam ok. 130 przypadków zakażeń. 14 studentów, przebywających w Ławrze, w której prowadzone były także zajęcia kijowskiej akademii duchownej, u których wykryto objawy wirusa, odesłano do ich domów.

Nie ma na razie kontaktu z przełożonym tego zespołu klasztornego, metropolitą Pawłem, który również jest zarażony, ale według krążących pogłosek stan jego zdrowia jest bardzo poważny.

Media ukraińskie podały ponadto, że 13 kwietnia zmarł w Kijowie po tygodniowym pobycie w szpitalu zakonnik Ławry Poczajowskiej (obwód tarnopolski w Zachodniej Ukrainie). Stwierdzono u niego obecność wirusa Covid-19 i chorób towarzyszących. Miał 40 lat i cierpiał na cukrzycę. Miał pochodzić z Kijowa, ale do stolicy Ukrainy przyjechał z Tarnopolszczyzny i wkrótce potem poczuł się źle, a w szpitalu potwierdzono u niego obecność koronawirusa.

Na wieść o jego śmierci kierownictwo Ławry Poczajowskiej oświadczyło, że nie należał on do grona ich zakonników. „Wiadomość o zgonie mnicha naszej Ławry nie odpowiada prawdzie” – głosi oświadczenie władz monasteru. Podkreślono przy tym, że na ich terenie „nie było żadnych przypadków chorobowych wśród mnichów” i poproszono środki przekazu, aby „nie szerzyły plotek”.

Obie Ławry należą do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, którego kierownictwo zapewniło, że policja sprawdziła już Ławrę Poczajowską i nie wykryła w niej żadnych objawów infekcji koronawirusowej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.