Modlitwa chrześcijan i żydów przy pomnikach Getta Warszawskiego

Chrześcijanie i żydzi wspólnie modlili się 17 kwietnia przy pomnikach Getta Warszawskiego. Modlitewne spotkanie zorganizowała jak co roku Polska Rada Chrześcijan i Żydów.

Trasa modlitewnego marszu wiodła od pomnika Bohaterów Getta, obok Drzewa Sprawiedliwych, Kamienia Pamięci Szmula Zygielbojma, Bunkra przy Miłej 18 i Kamienia pamięci Janusza Korczaka do pomnika Umschlagplatz.

Przy każdym pomniku odmawiano modlitwę żydowską i chrześcijańską, odczytywano wspólnie psalmy, a także fragmenty tekstu Janusza Korczaka i modlitwy Jana Pawła II za naród żydowski.

Jako pierwszy żydowską modlitwe za zmarłych – Kadisz – odmówił naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Następnie modlitwę odmówił augustianin, o. Wiesław Dawidowski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

Stanisław Krajewski, współprzewodniczący Rady i członek Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Warszawie, powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że modlitewny marsz, organizowany co roku, ma na celu ocalenie pamięci o strasznych wydarzeniach, które po tylu latach stają się coraz bardziej abstrakcyjne. – Czy dziś można sobie coś takiego jak zagłada wyobrazić? – zastanawiał się. – Dlatego staramy się robić coś, by pamięć była utrzymana – dodał.

Krajewski podkreślił, że charakter spotkania – bez przemówień, za to z modlitwą – wynika z tego, że żadne inne słowa nie są adekwatne wobec tego, co spotkało Żydów w czasie wojny. – Przychodząc tu, upamiętniamy nie tylko powstanie w Getcie Warszawskim, ale przede wszystkim ofiary Zagłady – powiedział.

Przy pomnikach składano też wiązanki kwiatów. Pierwszą z nich złożył przedstawiciel kancelarii prezydenta RP.

Na modlitewnym spotkaniu obecni też byli m.in. zastępcy przewodniczących Rady Zbigniew Nosowski i dominikanin o. Marek Nowak, przedstawiciele Kościoła prawosławnego, ewangelicko-augsburskiego i ewangelicko-reformowanego oraz ks. Andrzej Tulej, przedstawiciel kard. Kazimierza Nycza.