Modlitwa w różnych językach i królewski Orszak Trzech Króli

Konsulowie honorowi, generał Korpusu NATO stacjonującego w Szczecinie, emerytowany szef sekretariatu Prezydenta Republiki Włoskiej, a także obcokrajowcy mieszkający w stolicy Pomorza Zachodniego wzięli udział w Mszy św. sprawowanej 6 stycznia w kilku językach obcych. Liturgii w Bazylice Archikatedralnej, w której uczestniczyło kilkaset osób, przewodniczył bp Marian Błażej Kruszyłowicz.

– W naszych czasach rolę Gwiazdy Betlejemskiej pełni Kościół – wspólnota wyznawców Jezusa Chrystusa – mówił w homilii w języku polskim kapłan z Kamerunu Franck Mbida. – Nie można być autentycznym uczniem Chrystusa odrzucając widzialne struktury jego Kościoła.

– Na mocy sakramentu chrztu każdy z nas jest włączony do misji królewskiej i kapłańskiej Chrystusa, a słowa Jezusa „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody” nie są prośbą, ale nakazem. Każdy z nas ma iść i nauczać słowem i życiem – kontynuował ks. Franciszek, jak nazywają go parafianie w szczecińskiej parafii, w której posługuje.

– Szczecin jest miastem, w którym jest wielu obcokrajowców. Jest tu wielu studentów i bardzo dobrze, że oni mają możliwość uczestniczenia w takiej Mszy z daleka od swojej ojczyzny – uważa jedna z mieszkanek Szczecina, która wzięła udział w liturgii.

W tym samym czasie przez centrum Szczecina przeszedł Orszak Trzech Króli, w którym również wzięły udział rzesze mieszkańców. Królewski Orszak przeszedł aleją Jana Pawła II. Organizatorami orszaku byli rodzice dzieci z Przedszkola Fale oraz Stowarzyszenie Sternik.