Drukuj Powrót do artykułu

Modlitwa za polską młodzież przy relikwiach „świętego z sąsiedztwa”

13 listopada 2022 | 18:32 | Biuro Prasowe @JasnaGóraNews/mir | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Twitter/JasnaGoraNews

Na Jasnej Góra przy relikwiach bł. Carla Acutisa zanoszona była modlitwa za polską młodzież, za dobre przygotowanie i przeżycie Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie. Nawiązując do przeżywanego dziś Światowego Dnia Ubogich, bp Grzegorz Suchodolski wskazał młodym przykład bł. Carla, by jak on z miłością pochylali się nad potrzebującymi i swoimi talentami służyli Bogu i ludziom. Młodzi zgromadzeni na Jasnej Górze pamiętali też w modlitwie o swoich rówieśnikach w Ukrainie, prosząc o pokój także za wstawiennictwem bł. Carla.

Jasnogórskie czuwanie z bł. Carlo odbyło się w ramach peregrynacji relikwii tego błogosławionego włoskiego nastolatka. Jest ona jednym z elementów duchowego przygotowania do spotkania młodych świata z papieżem w Lizbonie w sierpniu 2023r. Bł. Carlo jest bowiem jednym z patronów Światowych Dni Młodzieży w Portugalii.

W modlitwie na Jasnej Górze towarzyszyli młodym: abp Domenico Sorrentino, ordynariusz diecezji Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino, abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce, bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży przy KEP, bp Adam Bab, delegat KEP ds. Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz kapłani zaangażowani w duszpasterstwo młodzieży. W jasnogórski etap peregrynacji, który miał też wymiar ogólnopolski wpisało się również XIX Krajowe Forum Duszpasterstwa Młodzieży, które odbyło się w Oblackim Centrum Młodzieży NINIWA. Jego uczestnicy wzięli w czuwaniu na Jasnej Górze.

Dziś na zakończenie Mszy św. przewodniczył abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce, a homilię wygłosił abp Domenico Sorrentino, ordynariusz asyskiej diecezji.

W homilii abp Sorrentino zauważył, że nasze patrzenie na wieczność, nie może umniejszać naszego zaangażowania, aby „wspólny dom naszej planety był bardziej przyjazny, coraz piękniejszy i sprawiedliwszy”. – Rozumiał to dobrze bł. Carlo, który przywiązywał odpowiednią wagę do rzeczy ziemskich; zaangażowany był nie tylko w naukę, ale także w sport, miłość do przyrody i zwierząt, muzykę, korzystanie z Internetu. Wiedział jak kochać wszystko, ale w tym widział Boga i wszystko prowadziło go do Eucharystii. Życie chrześcijańskie, któremu on daje świadectwo znajduje się w równowadze między ziemią a niebem – podkreślił abp Sorrentino.

Nuncjusz apostolski na zakończenie Eucharystii wyraził wdzięczność abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, który „zaraził” go nabożeństwem do bł. Carla, bp. Grzegorzowi Suchodolskiemu za zorganizowanie peregrynacji relikwii w polskich diecezjach, abp. Wacławowi Depo i paulinom za gościnność i możliwość modlitwy w tym miejscu, także wszystkim uczestniczącym w jasnogórskim spotkaniu, zwłaszcza dzieciom i młodzieży, dla których bł. Carlo jest przykładem. – Życie pełnią Ewangelii jest piękne i dziś możliwe! Także młodzi mogą kroczyć drogą Dobrej Nowiny ku świętości – zapewniał nuncjusz apostolski w Polsce. Abp Pennacchio przypomniał za papieżem Franciszkiem, że świętość nie jest programem wysiłku i wyrzeczenia, ale jest doświadczeniem bycia kochanym, miłości i miłosierdzia otrzymanych za darmo od Boga. – Świętość nie jest przestarzała, niemodna, są do niej wezwani ludzie wszystkich czasów. Pamiętajmy też o młodych w Ukrainie i prosimy o pokój dla tego kraju także za wstawiennictwem naszego błogosławionego – zachęcał nuncjusz.

Udzielił wraz z obecnymi biskupami w imieniu papieża pasterskiego błogosławieństwa.

Ks. Adam Polak, sekretarz Wydziału Duszpasterskiego Kurii Częstochowskiej nazywa bł. Carlo „świętym z sąsiedztwa”. – Nie trzeba być w garniturze, sutannie i habicie, by być świętym. Ten chłopiec gra w piłkę, siedzi w Internecie, w tym też ukryta była tajemnica życia z Bogiem, przykład świętości w codzienności. Nawet w trumnie jest w adidasach, bluzie i dżinsach – zauważył kapłan.

Marta z Gdańska była już wolontariuszką podczas Światowych Dni Młodzieży w Panamie, teraz przygotowuje się do Lizbony. Spotkanie z bł. Carlo nazywa pięknym doświadczeniem, bo pociąga ją jego wyjście poza schematy. – Carla dopiero odkrywam. Pokazuje jak dawać świadectwo, nie bać się odrzucenia i wyśmiania. Jest to możliwe, mimo że nie jest łatwe – powiedziała Marta.

Jakub i Michał są studentami z Duszpasterstwa Akademickiego „Beczka” u krakowskich dominikanów. Obaj wybierają się do Lizbony. – Carlo jest bliski jako święty, jego codzienność jak nasza, moglibyśmy być na jego miejscu. Możemy iść drogą wiary nawet w tym świecie. Daje przykład, że da się być wiernym Ewangelii i zasadom chrześcijaństwa. Też charytatywna działalność i poprzez to dawanie świadectwa wiary, naśladując świętych – opowiadali studenci.

Z kolei ks. Grzegorz Borowik uśmiecha, że włoskiego nastolatka poznał we właściwy mu sposób, czyli przez Internet! – Głosiłem rekolekcje, znalazłem w sieci tekst pt. „Oddał życie za Benedykta XVI”, a papież emeryt też mi jest bliski. Zastanawiałem się potem, jak to możliwe: taki młody chłopak, a tak dojrzały w swej wierze. Stąd się wziął wielki zachwyt jego osobą. Dla nas święci są często dalecy, postacie historyczne, żywoty świętych jak baśnie, opowieści, a ten miałby dziś 30 lat, jego rodzice żyją jeszcze dziś i dają o nim świadectwo, także jego znajomi i przyjaciele – opowiedział ks. Borowik.

Carlo Acutis urodził się w 1991r. w Londynie, gdzie jego rodzice mieszkali z powodów zawodowych. Gdy rodzina powróciła do Mediolanu, w wieku 7 lat rozpoczął praktykę codziennego uczestnictwa w Eucharystii oraz cotygodniowej spowiedzi świętej. Był autorem stron internetowych o cudach eucharystycznych i o świętych katolickich. Eucharystię nazywał autostradą do nieba. Uczył się grać na saksofonie. Jego życiowym mottem były słowa: „Wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako fotokopie”. Dwa miesiące przed swoją śmiercią dowiedział się, że choruje na białaczkę. Choroba, która u niego miała ostry przebieg, rozwinęła się bardzo szybko. Zmarł w 2006 r., w wieku 15 lat, ofiarowując swoje życie za papieża i Kościół. Jest pochowany w Asyżu. Kilka lat później chłopiec z Brazylii modlił się o uzdrowienie za jego wstawiennictwem, miał też możliwość uczczenia Jego relikwii. Został całkowicie uzdrowiony. To pozwoliło Kościołowi wynieść Carla na ołtarze 10 października 2020 r.

 

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.